[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zdecydowałem, że jak na jeden raz wystarczy lekcji historii.Choć w sumienie była to moja historia, w jakiś sposób mnie fascynowała, no i nie sposób ukryć,że była rzeczywiście interesująca. To zadziwiająco przypomina to, co na mniejszą skalę przytrafiło się nie takdawno Adronowi  zauważyłem. W efekcie mamy Morze Chaosu na północy,mieliśmy Bezkrólewie.Aliera?!Przyglądała mi się dziwnie i nic nie mówiła.I nagle mnie olśniło. To jest magia przedimperialna! To magia Jenoine!  aż się wstrząsnąłem,uświadomiwszy sobie logiczny wniosek wypływający z tego odkrycia. Niedziwię się, że Imperium nie lubi tych, którzy próbują ją poznać!Aliera ożywiła się.92  Dokładniej rzecz ujmując, magia z okresu poprzedzającego Imperium tobezpośrednie manipulowanie czystym chaosem  wyjaśniła. Naginanie go dowoli adepta.Ponownie wstrząsnąłem się na myśl o konsekwencjach. To raczej niezbyt bezpieczne  zauważyłem.Wzruszyła ramionami i nie skomentowała mojego wniosku.Naturalnie pod-chodziła do tego inaczej, czemu trudno się dziwić  jej ojcem był Adron, któryprzypadkiem zniszczył całe miasto zwące się Dragaerą i stworzył na jego miejscumorze chaosu. Mam nadzieję, że Morrolan nie próbuje powtórzyć tego wyczynu twojegoojca  powiedziałem nieśmiało. Nie zdoła. Dlaczego? Używa magii przedimperialnej.Skrzywiła się zabawnie, więc urwałem. Nieprecyzyjnie się wyraziłam, stąd troszkę ci się pomieszało.Magia po-przedzająca Imperium to prawie bezpośrednie manipulowanie czystym chaosem.Do tego, by bezpośrednio nim manipulować, oprócz wiedzy, którą można nabyć,trzeba mieć talent, możliwość tworzenia chaosu.Adron ją posiadał. A Morrolan nie? Biedactwo! Jak on może bez tego żyć?!Aliera zachichotała. Tego nie da się nauczyć, więc nie zdaje sobie sprawy, czego nie ma.Tokwestia genów i z tego co wiem, tylko ród e Kieronów Domu Smoka posiada tęzdolność.Choć podobno sam Kieron jej nie miał. Zastanawiam się, jak dziedziczenie genetyczne ma się do reinkarnacji du-szy  palnąłem. Dziwnie  odparła zwięzle Aliera e Kieron. No cóż.Przynajmniej wiem, skąd się wywodzą dragaeriańskie damy, choćdziwi mnie, że ci cali Jenoine tracili czas na wytworzenie w części z was cechgenetycznych takiego dajmy na to jherega. Zapamiętam to sobie, szefie. Bądz cicho. Nie marnowali akurat na to czasu. Proszę? Znalezli sposób pozwalający zmieścić w mózgu jherega, a ma on wielkośćorzecha, inteligencję prawie ludzką, ale nigdy nie próbowali zmieszać genów jhe-rega i Dragaerian. Widzisz, Loiosh? Powinieneś być im wdzięczny, że. Cicho, szefie! Przecież powiedziałaś. Dom Jherega to wyjątek.Jako jedyny nie wywodzi się z żadnego plemienia. Skąd więc?93  %7łebyś to zrozumiał, musimy cofnąć się do czasów tworzenia Imperium,a nawet jeszcze dalej.Z tego co wiadomo, pierwotnie istniało około trzydziestuplemion.Dokładna liczba nie jest znana, bo w tych czasach nie istniało słowopisane.Wiele z tych plemion wymarło jako nieprzystosowane czy zbyt szczupłei w końcu pozostało ich szesnaście.To znaczy piętnaście i plemię Teckli, nie bar-dzo nadające się do czegokolwiek. Wynalezli rolnictwo  wtrąciłem  a to już coś.Machnęła lekceważąco ręką i ciągnęła dalej: Kieron Zdobywca zwołał przedstawicieli plemion, w czym pomogła mu ra-da najlepszych szamanów.Zjednoczyli się, by przegnać ludzi z części najlepszychterenów. Dla rolnictwa  dodałem. Poza plemionami żyła też duża grupa wyrzutków.Wielu z nich pochodziłoz plemienia Smoka, ponieważ obowiązywały w nim wyższe standardy niż w po-zostałych  rzuciła dumnie głową.Nie skomentowałem tego, głównie zresztądlatego, że spodziewała się komentarza. %7łyli oni w niewielkich grupkach, któ-re zdołał zjednoczyć pewien były Smok imieniem Dolivar.Część przywódcówtakich grup przekonał, resztę zabił i zgromadził wszystkich pod swoim dowódz-twem.Sądzę, że przez złośliwość nazwali się plemieniem Jherega.Jej zwyczajeprzypominały zresztą zwyczaje tego ostatniego: członkowie plemienia żyli głów-nie kosztem innych plemion: kradli, napadali i uciekali z łupem.Mieli nawet paruswoich szamanów. Dlaczego więc pozostałe plemiona nie dogadały się i nie wycięły ich przyjakiejś okazji do ostatniego? Część chciała tak postąpić, lecz Kieron potrzebował szpiegów i zwiadow-ców, by wygrać wojnę z ludzmi, a oni nadawali się do tego wręcz idealnie, w prze-ciwieństwie do członków pozostałych plemion. A dlaczego zgodzili się mu pomóc? Sądzę, że Dolivar rozsądnie uznał, że jest to atrakcyjniejsza perspektywaod zagłady.Zanim rozpoczęto wielki marsz, spotkał się z Kieronem i doprowa-dził do zawarcia ugody, która stanowiła, że jeżeli jego plemię przyczyni się dozwycięstwa, stanie się częścią Imperium po zakończeniu wojny. Rozumiem.W ten sposób Dom Jherega stał się częścią cyklu.Interesujące. I owszem.To zresztą stało się powodem śmierci Kierona. Co? Ugoda.Wymusił ją po zakończeniu wojny z ludzmi, a pozostałe plemionauważały, że w czasie pokoju plemię Jherega będzie wyłącznie przysparzać kło-potów.Został zabity przez grupę wojowników i szamanów z plemienia Lyorna,którzy uznali, że jest odpowiedzialny za cześć problemów, na jakie wyżej wymie-nieni narażali Imperium. A więc wszystko zawdzięczamy Kieronowi?  podsumowałem.94  Kieronowi i Dolivarowi, który wpierw wymusił na nim ugodę, a potemzmusił wszystkich ze swego plemienia, by się na nią zgodzili. Ciekawe, dlaczego nigdy o nim nie słyszałem? Nie znam żadnych wzmia-nek na jego temat, a przecież Dom Jherega powinien uważać go za bohatera. Znalazłbyś takie zapisy, gdybyś pokopał wystarczająco głęboko i długo,choć może nie w archiwach Domu Jherega.Bohaterowie nie cieszą się tam zbyt-nim poważaniem.Archiwa Domu Lyorna zawierają natomiast stosowne informa-cje. To z nich wiesz to wszystko. Nie.Wiele dowiedziałam się od Sethry, a część sama pamiętam. Co?! Słyszałam, że wiek Sethry oceniany jest na dziesięć tysięcy lat.W rze-czywistości jest ponad dwadzieścia razy starsza.Była świadkiem tego, o czym ciopowiedziałam.Ona jest naprawdę starsza niż Imperium. Aliera, to niemożliwe! Nikt nie może żyć dwieście tysięcy lat! Powiedz to Górze Dzura. Ale.a ty? Jak ty możesz to pamiętać? Nie bądz durniem, Vlad.Dzięki regresji i dostępowi do pamięci poprzed-nich wcieleń.Myślałeś, że reinkarnacja to jakiś proces religijny czy jeden z mitów,w których wy, ludzie, tak się lubujecie?  w jej oczach zapłonął dziwny blask. Ja też tam byłam, tylko musiałam to sobie przypomnieć, bo wtedy byłam kimśinnym.Byłam świadkiem, jak Kieron został postawiony w sytuacji bez wyjściaprzez Dolivara, swego brata.a raczej byłego brata, bo Dolivar został wyrzuco-ny z plemienia Smoka za zhańbienie siebie i całego plemienia.Temu też jestemczęściowo winna, podobnie jak Sethra.mogła temu zapobiec, ale chybiła.ce-lowo.Widziałam to i nie zareagowałam.Może przez to jestem odpowiedzialna za pózniejszą śmierć brata.niewiem. Brata?!  zaczynało mi brakować wyobrazni. Brata  powtórzyła. Bo pierwotnie było nas troje: Kieron, Dolivar i ja.Odwróciła się ku mnie i poczułem dziwny szum w uszach [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •