[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wasze komórki mają kilka cech - tak jest zawsze w przypadku gatunków, które ewoluowały inaczej niż znane nam istoty - dopuszczających, przynajmniej teoretycznie, nawrót raka.Jednak na podstawie moich doświadczeń z innymi gatunkami uważam, że jest to mało prawdopodobne.Nicole podziękowała swojej koleżance po fachu.- Żałuję, że waszej wiedzy medycznej nie można jakoś przekazać na Ziemię - powiedziała.Obrazy na ścianie zniknęły.- O ile dobrze rozumiem sytuację panującą na twojej planecie, stworzyłoby to wiele innych problemów - zauważyła doktor Blue.- Gdyby przedstawiciele waszego gatunku nie umierali na raka, średnia długość życia znacznie by wzrosła.Nasz gatunek przeżył coś podobnego w okresie zwanym “złotym wiekiem biologii", kiedy to w ciągu zaledwie kilku pokoleń długość życia ośmiornic wzrosła dwukrotnie.Dopiero z nastaniem optymalizacji udało się osiągnąć równowagę.Wiele rzeczy przemawia za planową likwidacją i polityką rozrodczą.Kolonie istot nieśmiertelnych szybko pogrążają się w chaosie.- Rozumiem to, co mówisz - powiedziała z rozgoryczeniem Nicole - w każdym razie na płaszczyźnie intelektualnej.Gdyby wszyscy żyli wiecznie, przy ograniczonej ilości surowców po pewnym czasie zabrakłoby żywności i przestrzeni życiowej.Muszę jednak przyznać - także dlatego, że jestem już stara - że przeraża mnie pomysł wprowadzenia “przepisów eksterminacyjnych".- Początkowo nasze społeczeństwo miało podobną strukturę do waszego - odparła doktor Blue - a wszelkie decyzje podejmowały osobniki najstarsze.Gdy długość życia wzrosła, łatwiej było ograniczyć tempo przyrostu naturalnego, niż wprowadzić planowaną likwidację zbędnych osobników.Po pewnym czasie starzejące się społeczeństwo uległo stagnacji.Jak powiedziałby Arenie, “skostnienie" społeczeństwa doprowadziło do tego, że odrzucano wszelkie nowe pomysły i rozwiązania.“Kolonie starców" zaczęły masowo upadać, głównie dlatego, że nie potrafiły dostosować się do zmieniających się warunków środowiska.- I stąd wzięła się optymalizacja?- Tak.Gdy każdy obywatel zgadza się z tezą, że najważniejsze jest dobro kolonii jako całości, szybko okazuje się, że planowa likwidacja jest jednym z podstawowych elementów rozwiązań optymalnych.Arenie z pewnością chętnie wykaże wam za pomocą matematycznych modeli jak zgubne jest - z punktu widzenia kolonii jako całości - łożenie na jednostki, które w dostateczny sposób nie przyczyniają się do utrzymania dobrobytu.Najwięcej kolonia zyskuje popierając jednostki zdrowe, które żyjąc długo spłacą z nawiązką zainwestowane w nie środki.Nicole powtórzyła to, co powiedziała jej doktor Blue, aby upewnić się, że wszystko dobrze zrozumiała.- Domyślam się - odezwała się po krótkim milczeniu - że choć wasza wiedza medyczna umożliwia znaczne wydłużenie życia, w pewnym wieku koszty utrzymania starszych osobników stają się dla was zbyt wysokie.- Tak właśnie się dzieje - potwierdziła doktor Blue.- Życie jednostki możemy przedłużać niemal w nieskończoność, ale istnieją trzy główne czynniki, które powodują, że takie rozwiązanie nie jest optymalne dla całej kolonii.Po pierwsze koszt utrzymania starszego osobnika zaczyna gwałtownie rosnąć z wiekiem, ponieważ jego organy wewnętrzne przestają działać sprawnie; po drugie ośmiornica coraz więcej czasu marnuje na samo utrzymanie się przy życiu i zmniejsza się ilość energii, którą można wykorzystać dla dobra kolonii.Po trzecie, choć zdobyta wiedza i doświadczenie rekompensują brak młodzieńczej “giętkości umysłu", nadmiar życiowych doświadczeń utrudnia przyswajanie nowej wiedzy.Faza ta, zwana przez naszych optymalizatorów Stadium Ograniczonej Elastyczności, sygnalizuje początek ograniczonej przydatności osobnika.- Czy to optymalizatorzy wyznaczają termin likwidacji?- Tak, ale nie wiem dokładnie, jak to się odbywa.Zaczyna się to od zawieszenia w czynnościach i wpisania na listę kandydatów do likwidacji; ośmiornica może zostać z niej usunięta, o ile stan jej “konta" ulegnie poprawie.- Jak ośmiornice reagują na wiadomość o likwidacji? - spytała Nicole, wzdrygając się na myśl o swojej nieudanej egzekucji.- Różnie.Niektóre, zwłaszcza te, które były chore, godzą się z faktem, że nie są już użyteczne i planują załatwienie przed likwidacją wszystkich spraw.Inne proszą optymalizatorów o przydzielenie zadań, które pozwoliłyby im osiągnąć wkład w dobrobyt kolonii przewyższający koszty utrzymania.To właśnie zrobił Herkules, tuż przed waszym przybyciem.Nicole odebrało mowę.- Co się stało z Herkulesem? - spytała po chwili czując, że oblewa się zimnym potem.- Otrzymał upomnienie za to, że w dniu Święta Urodzaju nie upilnował Nikki - odparła doktor Blue.- Optymalizator-likwidator poinformował go, że nie istnieją prace, które pozwoliłyby na poprawę stanu jego konta.Herkules wystąpił o natychmiastową likwidację.Nicole zaparło dech w piersiach.Oczami wyobraźni ujrzała znajomą ośmiornicę, która jeszcze niedawno bawiła się z dziećmi.A teraz Herkules nie żyje, pomyślała.Dlatego że nie zrobił tego, co należało do jego obowiązków.To okrutne.Nicole wstała i jeszcze raz podziękowała za poświęcony jej czas.Pomyślała, że należy się cieszyć z tego, że Richard wyzdrowiał.Ale prześladowały ją myśli o śmierci Herkulesa.Ośmiornice to inny gatunek, tłumaczyła sobie, nie powinnam ich oceniać ludzką miarą.Zanim opuściła dom doktor Blue, naszła ją nieprzeparta chęć, żeby spytać o Katie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]