[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przed nimi rozpościerało się piękne jezioro.Tongjung wszedł do środkowej jaskini, której wnętrze było cudownie ozdobione kwiatami.Spotkał tam trzech mistrzów, z których każdy miał na sobie inne szaty do udzielania ezoterycznych inicjacji.Otaczały ich piękne dakinie grające na instrumentach, tańczące, składające ofiary, modlące się i wykonujące różne rytuały.Trzej mistrzowie dali mu inicjacje, aby przebudził się do naturalnego stanu umysłu, aby pamiętał swoje poprzednie wcielenia oraz aby umożliwić mu skuteczne nauczanie praktyki czod.Mistrz, który siedział pośrodku, wstał i powiedział: “Posiadasz wszystkie święte nauki.Otrzymałeś inicjacje, a my pobłogosławiliśmy cię, aby wzmocnić twą moc nauczania".Wtedy nauczyciel siedzący po prawej wstał i przemówił: “Dajemy ci inicjacje wszystkich nauk ogólnych, logicznych nauk filozoficznych stosowanych do odcinania ego, wykorzystania konceptualnego umysłu w celu wyzwolenia się z iluzji oraz praktyk czod.Błogosławimy cię, abyś mógł nauczać tych praktyk i zapewnił im ciągłość".Potem mistrz siedzący po lewej wstał i rzekł: “Dam ci świętą naukę tantryczną, naukę serca wszystkich mistrzów Tybetu i krainy Siang Siung.Przez te nauki przekazujemy ci inicjację i błogosławieństwo, abyś mógł pomagać innym".Wszyscy trzej mistrzowie byli bardzo ważnymi nauczycielami bon, żyli w końcu siódmego stulecia, ponad pięćset lat przed narodzinami Tongjunga Thuczena.Jakiś czas później, po śmierci swojego mistrza, Tongjung Thuczen powrócił do wioski, z której pochodził jego mistrz, aby odprawić rytuały i praktyki dla jej mieszkańców Wiele razy, zarówno podczas krótkich medytacji, jak i długich odosobnień, odwiedzali go w wizjach różni mistrzowie.Doświadczał możliwości spojrzenia do wnętrza swego ciała, a wszystkie kanały i energie widział wyraźnie jak kryształ.Wiele razy, kiedy szedł, jego stopy nie dotykały ziemi - mógł poruszać się bardzo, bardzo szybko, wykorzystując moc własnej prany.Minęły kolejne cztery lata.Brązowa dakini, którą spotkał we śnie, manifestacja Sipy Dzialmo, powiedziała mu wtedy, że spotkają się ponownie po pięciu latach, a kiedy czas ten nadszedł, Tongjung zdrzemnął się w jaskini i we śnie pomodlił się do wszystkich mistrzów medytacji.Kiedy się obudził, spojrzał na niezwykle czyste niebo.Powiał lekki wietrzyk, na którym przyleciały dwie dakinie i powiedziały mu, żeby im towarzyszył.Udał się wraz z nimi na zgromadzenie dakiń, tych samych dakiń z wielu krain, które spotkał we śnie przed pięciu laty.Otrzymał przekazy i wyjaśnienia dotyczące praktyk czod i Tantry Matki.Dakinie powiedziały, iż nadejdzie czas, kiedy bodhisattwowie [istoty pracujące dla dobra innych - przyp.tłum.] i dwunastu błogosławionych mistrzów pojawi się na ziemi, i że w tym czasie będzie nauczał Tongj ung Thuczen.Każda z dakiń obiecała mu w tym pomóc - jedna powiedziała, iż będzie opiekunką nauk, inna, że je pobłogosławi, jeszcze inna, że ochroni je przed wypaczeniami i błędnymi interpretacjami.Sipa Dzialmo również zobowiązała się chronić nauki.Potem każda ze zgromadzonych dakiń powiedziała mu, jakie obowiązki przyjmie na siebie, aby dopomóc w rozprzestrzenianiu się nauk.Dakinie przepowiedziały, że rozprzestrzenią się one w dziesięciu kierunkach jak promienie słońca, do wszystkich krain świata.Owa przepowiednia jest bardzo ważna, stanowi bowiem zachętę dla tych, którzy dzisiaj uczą się owych praktyk - dobrze jest wiedzieć, iż rozprzestrzenią się one na całą ziemię.Sny Tongjung Thuczena są znakomitym przykładem snów przejrzystych.W jednym śnie otrzymał on dokładne informacje dotyczące innego niezwykłego snu mającego się przyśnić w przyszłości.Otrzymywał nauki i inicjacje, a pomagały mu w tym dakinie i inni mistrzowie medytacji.We wczesnym okresie życia, chociaż był już urzeczywistniony, nie znał swego pełnego potencjału jako nauczyciela, dopóki nie odkryto go przed nim we śnie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]