[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chrystianizm stworzyÅ‚ nowoczesne narody, on też jeutrzyma.StÄ…d bez wÄ…tpienia konieczność zasady monarchicznej.Katolicyzm i królestwo sÄ… todwie bliznie zasady.Co siÄ™ tyczy granic, w jakich te dwie zasady winny być ograniczone in-stytucjami, iżby nie mogÅ‚y siÄ™ rozrastać nieograniczenie, bo wszystko, co nieograniczone, jestzÅ‚e, każdy rozumie, że ta tak zwiÄ™zÅ‚a przedmowa nie może być traktatem politycznym.Toteżnie podobna mi wchodzić ani w spory religijne, ani w spory polityczne obecnej doby.PiszÄ™przy blasku dwóch wiekuistych prawd: religia, monarchia, dwie rzeczy, których koniecznośćgÅ‚oszÄ… wypadki współczesne i do których każdy rozumny pisarz powinien starać siÄ™ prowa-23Thomas H o b b e s (1588 1679) filozof angielski, przedstawiciel materializmu me-chanistycznego i metafizycznego, wróg demokracji.W swej teorii paÅ„stwa sÅ‚awiÅ‚ przyszÅ‚ośćtworzÄ…cego siÄ™ spoÅ‚eczeÅ„stwa burżuazyjnego, z jego bezlitosnÄ… konkurencjÄ… i przerostem in-dywidualizmu; Jean-Bénigne B o s s u e t (1627 1704) biskup i kapelan królewski, sÅ‚ynnykaznodzieja i pisarz, teoretyk absolutyzmu; Immanuel K a n t (1724 1804) niemiecki filo-zof-idealista, dualista i agnostyk, twórca niemieckiego idealizmu z koÅ„ca XVIII i poczÄ…tkuXIX w., zwalczanego przez francuski materializm XVIII wieku; Charles de Secondat de M on t e s q u i e u (1689 1755) wybitny francuski pisarz i filozof epoki OÅ›wiecenia.24Wicehrabia Louis de B o n a l d (1754 1840) reakcyjny pisarz francuski, ideolog okresu Restauracji,obroÅ„ca monarchii i KoÅ›cioÅ‚a.23dzić nasz kraj.Nie bÄ™dÄ…c wrogiem systemu wyborczego, zasady doskonalej dla stanowieniaprawa, odrzucam system wyborczy pojmowany jako j e d y n y Å› r o d e k s p o Å‚ e c z n y,a zwÅ‚aszcza tak zle zorganizowany, jak jest dzisiaj, nie reprezentuje bowiem imponujÄ…cychmniejszoÅ›ci, o których ideach, interesach myÅ›laÅ‚by rzÄ…d monarchiczny.System wyborczy,rozciÄ…gniÄ™ty na wszystko, daje nam rzÄ…d mas, jedyny, który nie jest odpowiedzialny i w któ-rym tyrania jest bez granic, zowie siÄ™ bowiem p r a w e m.Toteż rodzina, a nie jednostka jestdla mnie prawdziwÄ… jednostkÄ… spoÅ‚ecznÄ….Pod tym wzglÄ™dem, choćby mnie miano uważać zawstecznika, stajÄ™ obok Bossueta i Bonalda, zamiast iść razem z dzisiejszymi nowatorami.Ponieważ system wyborczy staÅ‚ siÄ™ jedynym Å›rodkiem spoÅ‚ecznym, przeto, w razie gdybymsiÄ™ uciekÅ‚ do niego, nie trzeba by stÄ…d wnioskować o najmniejszej sprzecznoÅ›ci pomiÄ™dzymymi czynami a myÅ›lÄ….Inżynier oznajmia, że jakiÅ› most grozi zawaleniem, że przedstawianiebezpieczeÅ„stwo dla każdego, kto siÄ™ nim posÅ‚uguje, a sam przechodzi po nim, o ile tenmost jest jedynÄ… drogÄ… wiodÄ…cÄ… do miasta.Napoleon cudownie dostosowaÅ‚ system wyborczydo ducha naszego kraju.Toteż najskromniejsi posÅ‚owie jego ciaÅ‚a prawodawczego byli naj-sÅ‚ynniejszymi mówcami Izb za restauracji.%7Å‚adna Izba nie dorównaÅ‚a ciaÅ‚u prawodawczemu,skoro je porównać miarÄ… poszczególnych czÅ‚onków.System wyborczy Cesarstwa jest tedybezspornie najlepszym.Niektórym wyda siÄ™ może to oÅ›wiadczenie pychÄ… i pozÄ….BÄ™dÄ… siÄ™ prawowali z powieÅ›cio-pisarzem o to, że chce być historykiem, bÄ™dÄ… żądali, by siÄ™ tÅ‚umaczyÅ‚ ze swej polityki.DopeÅ‚-niam tu obowiÄ…zku, oto caÅ‚a odpowiedz.DzieÅ‚o, które podjÄ…Å‚em, bÄ™dzie dÅ‚ugie jak historia,winien byÅ‚em podać jego sens, jeszcze ukryty, jego zasady i moraÅ‚.Zmuszony usunąć przedmowy ogÅ‚aszane swego czasu w odpowiedzi na krytyki na wskroÅ›przemijajÄ…ce, pragnÄ™ zachować z nich jedno tylko spostrzeżenie.Pisarze majÄ…cy jakiÅ› cel, choćby to byÅ‚ powrót do zasad, które znajdujÄ… siÄ™ w przeszÅ‚oÅ›ciprzez to samo, że sÄ… wieczne, muszÄ… zawsze oczyszczać grunt.Otóż, ktokolwiek przynosiswojÄ… cegieÅ‚kÄ™ w dziedzinÄ™ myÅ›li, ktokolwiek wskazuje nadużycie, ktokolwiek piÄ™tnuje zÅ‚o,iżby je wyÅ›wiecono, ten uchodzi zawsze za czÅ‚owieka niemoralnego.Zarzut niemoralnoÅ›ci,który nigdy nie minÄ…Å‚ Å›miaÅ‚ego pisarza, jest zresztÄ… ostatnim, który można postawić, kiedy siÄ™nie ma już nic do powiedzenia jakiemuÅ› poecie.Jeżeli jesteÅ› prawdziwy w swoich obrazach;jeżeli, dziÄ™ki wytężonej pracy dni i nocy, doszedÅ‚eÅ› do opanowania jÄ™zyka najtrudniejszegona Å›wiecie, wówczas rzucajÄ… ci w twarz sÅ‚owo: n i e m o r a l n y.Sokrates byÅ‚ niemoralny,Chrystus byÅ‚ niemoralny; obu Å›cigano w imiÄ™ spoÅ‚eczeÅ„stw, które zwalali lub przeobrażali.Kiedy siÄ™ chce kogoÅ› ubić, zarzuca mu siÄ™ niemoralność.Sztuczka ta, zwyczajna ludziompartii, jest haÅ„bÄ… wszystkich tych, którzy jej używajÄ….Luter i Kalwin wiedzieli dobrze, coczyniÄ… posÅ‚ugujÄ…c siÄ™ niby tarczÄ… rozjÄ…trzonymi interesami materialnymi! Toteż pomarli natu-ralnÄ… Å›mierciÄ….Kiedy siÄ™ maluje caÅ‚kowite spoÅ‚eczeÅ„stwo, kiedy siÄ™ je ujmuje w bezmiarze jego falowaÅ„,zdarza siÄ™, musiaÅ‚o siÄ™ zdarzyć, że dana kompozycja ujawnia wiÄ™cej zÅ‚a niż dobra, że danaczęść fresku przedstawia grupÄ™ wystÄ™pnÄ…: dalejże krytyka krzyczeć na niemoralność, niezwracajÄ…c uwagi na moralność jakiejÅ› innej części, przeznaczonej na to, aby stanowiÅ‚a dosko-naÅ‚y kontrast.Ponieważ krytyka nie znaÅ‚a ogólnego planu, przebaczaÅ‚em jej tym Å‚atwiej, ileże tak samo nie można przeszkodzić krytyce, jak nie można przeszkodzić funkcjonowaniuwzroku, mowy i rozumu.Przy tym czas bezstronnoÅ›ci jeszcze dla mnie nie nadszedÅ‚.ZresztÄ…autor, który nie umie siÄ™ pogodzić z tym, że mu przyjdzie spotkać siÄ™ z ogniem krytyki, niepowinien brać siÄ™ do pisania, tak samo jak podróżny, puszczajÄ…cy siÄ™ w drogÄ™, nie powinienliczyć na niebo ciÄ…gle pogodne.Pod tym wzglÄ™dem pozostaje mi zauważyć, że najsumienniej-si moraliÅ›ci mocno wÄ…tpiÄ…, aby spoÅ‚eczeÅ„stwo mogÅ‚o nastrÄ™czyć tyleż dobrych, co zÅ‚ychuczynków; w obrazie zaÅ›, który ja zeÅ„ zdjÄ…Å‚em, wiÄ™cej jest osób cnotliwych niż obrazów na-gannych.Czyny godne nagany, bÅ‚Ä™dy, zbrodnie, od najlżejszych aż do najcięższych, zawszespotykajÄ… siÄ™ z karÄ… ludzkÄ… lub boskÄ…, jawnÄ… lub tajemnÄ….PoszedÅ‚em dalej od historyka, mia-24Å‚em wiÄ™kszÄ… swobodÄ™.Kromwel nie doznaÅ‚ tu na ziemi innej kary niż ta, którÄ… mu naÅ‚ożyÅ‚myÅ›liciel.A i to byÅ‚a rzecz sporna miÄ™dzy różnymi szkoÅ‚ami.Sam Bossuet oszczÄ™dziÅ‚ tegowielkiego królobójcÄ™.Wilhelm OraÅ„ski, uzurpator, Hugo Kapet, ten drugi uzurpator, umierajÄ…syci lat, nie zaznawszy wiÄ™cej trosk i obawy niż taki Henryk IV lub Karol I.%7Å‚ycie KatarzynyII i życie Ludwika XIV stanowiÅ‚yby dowód przeciw wszelkiej moralnoÅ›ci, gdyby je sÄ…dzić zpunktu widzenia moralnoÅ›ci osób prywatnych; dla królów bowiem, dla mężów stanu istnieje,jak mówiÅ‚ Napoleon, maÅ‚a i wielka moralność. Sceny z życia politycznego wspierajÄ… siÄ™ natej gÅ‚Ä™bokiej refleksji.Dla historii nie jest prawem, jak dla powieÅ›ci, dążenie do idealnegopiÄ™kna
[ Pobierz całość w formacie PDF ]