[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Patrzyłam, jak idzie przezsalę.Kiedy dotarł do strażników, usłyszałam własny głos: Zaczekaj!Odwrócił się powoli do mnie, a ja wstałam z tronu. Co robisz?  spytał Ramzes.Ale ja ruszyłam przez salę i spotkałam się zAmosem u drzwi z brązu.Dworzanie przestali grać w senet, żeby posłuchać, alenawet jeśli rozumieli po kanaańsku, zniżyłam głos, żeby tylko Amos mógł mniesłyszeć. Przyjdz ponownie w miesiącu Thoy  powiedziałam. Czy Habiru zostaną uwolnieni w nowym roku?Zawahałam się.Ramzes mi ufał, być może mogłabym go przekonać.Ale niewolno mi było wystawić na szwank bezpieczeństwa Egiptu, ponieważ jeden Habirupowiedział mi prawdę o moich przodkach. Ja.nie wiem.W ciągu ośmiu miesięcy wiele się może zmienić. Być może będziesz wtedy królową.Czułam, jak oczy całego dworu wwiercają mi się w plecy. Czy słyszałeś, co ludzie mówią o moich synach?  szepnęłam.Amos nie skrzywił się ani nie odwrócił wzroku.I nie skłamał, tak jakdworzanie. Twoja matka znana była na dworze z uczciwości i wierzę, że jej córka jesttaka sama  odparł. Powiedziałem Habiru, że książę Amonher i książę Prehir tosynowie króla.Zamknęłam na moment oczy. Mój mąż sądzi, że może stłumić plotki.Przysięga, że każdy, kto je szerzy,trafi do kamieniołomów, ale ty i ja wiemy.Czy powiesz to innym?  spytałam izrozumiałam, w jakiej jestem desperacji, skoro proszę o przysługę heretyka. Czypowiesz to we wschodnich Tebach?  powtórzyłam. Amos przyglądał mi się przez chwilę i zamiast podać cenę, jak się tegospodziewałam, po prostu kiwnął głową.* * *Pózniej, wieczorem, nim Ramzes przyszedł do mojego pokoju, opowiedzia-łam Merit, co się stało. Powiedział, że nigdy nie czciła Atona.Merit wstała od piecyka, do którego dorzucała pachnące drewno aloesu.Wbiednych domach używało się krowiego łajna i trzciny.Przez otwarte drzwi dopokoju Merit widziałam swoich śpiących synków.Moja piastunka zmarszczyła brwiw jedną ciemną linię. Przecież tam byłaś!  powiedziałam gwałtownie. Czy to prawda?Usiadła przy mnie na łóżku. Widziałam, jak oddaje cześć Atonowi, moja pani. Ponieważ musiała?Merit rozłożyła ręce. Być może. Ale czy widziałaś, jak chodzi do innych świątyń? Czy potajemnie czciłaTauret albo Amona? Tak, kiedy to jej odpowiadało  odparła. A kiedy to było? Kiedy nie oddawała czci samej sobie  oświadczyła Merit z brutalnąszczerością.Miałam wrażenie, że z mojej piersi zdjęto ciężki kamień.Być może Nefertitibyła samolubna i chciwa, i próżna.Być może to wszystko przeciwne było prawomMaat.Ale nie ma nic gorszego niż herezja, a ona nie była heretyczką.Drzwi do mojego pokoju otworzyły się.Wszedł Ramzes, a Merit wstała iskłoniła się przed nim.Kiedy tylko wyszła, usiadłam obok Ramzesa na długiej wyściełanej skórą ławie koło ognia i powtórzyłam mu rozmowę z Amosem.Przezkilka chwil milczał, a potem odłożył przyniesione zwoje na stoliku koło piecyka. Wiedziałem, że to, czego uczą w eddubie to nieprawda  powiedział. Jakktoś spokrewniony z tobą mógłby być heretykiem? Spójrz na swoją matkę, spójrzna siebie!  Podniósł głos w podnieceniu. A co mówi Merit? To samo co Amos.Widziała, jak moja ciotka oddaje cześć w świątyniTauret. Wstrzymałam oddech, zastanawiając się, czy teraz zdecyduje się uczynićmnie Pierwszą %7łoną.Gdybym mogła milczeniem wymusić tę decyzję na jego sercu,uczyniłabym to.Ujął w dłonie moje ręce, Lud może nie znać prawdy, Nefer, ale my ją znamy.I pewnego dniaprzywrócę w Egipcie imiona twojego ach.Poczułam rozczarowanie. A tymczasem?Policzki Ramzesa poczerwieniały.Na pewno wiedział, na co mam nadzieję. A tymczasem będziemy próbowali odmienić ludzkie serca. Rozdział dziewiętnastyPAZURY SACHMETW dniach po wizycie Amosa wiele myślałam o mojej rodzinie i marzyłam 0rzeczach, które nie mogły się ziścić.%7łałowałam, że nie pojechałam z Aszą doAmarny i nie widziałam ruin miasta, które zbudowała Nefertiti [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •