[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W warunkach wysokiej temperatury otoczenia mogą one wydzielić aż do jednego litra potu na godzinę.Parowanie tego płynu na powierzchni ciała stanowi inną, wartościową formę utraty ciepła.W trakcie aklimatyzowania się do cieplejszego środowiska nasza wydolność pocenia się znacznie wzrasta.Jest to niezwykle istotne, ponieważ nawet w najgorętszym klimacie wewnętrzna temperatura organizmu, niezależnie od rasy, nie wytrzymuje wzrostu większego od O,2°C.Jeśli środowisko nadmiernie się ochłodzi, reagujemy na to skurczem naczyń krwionośnych oraz dreszczami.Skurcz naczyń pomaga w utrzymaniu ciepłoty ciała, a dreszcze zwiększają trzykrotnie produkcję ciepła w stosunku do jej poziomu spoczynkowego.Jeśli skóra wystawiona jest na działanie zimna przez dłuższy czas, to istnieje niebezpieczeństwo, że przedłużający się skurcz naczyń może doprowadzić do odmrożeń.W tkanki ręki wbudowany jest ważny system antyodmrożeniowy.Ręce reagują na intensywny chłód początkowo drastycznym skurczem naczyń krwionośnych, ale po upływie około pięciu minut występuje zjawisko odwrotne -silne rozszerzenie się naczyń; ręce stają się gorące i czerwienieją.(Każdy, kto w zimie stoczył bitwę kulami śniegowymi, na pewno tego doświadczył).Skurcze i rozkurcze naczyń krwionośnych w okolicy ręki występują na przemian, przy czym skurcze zapobiegają utracie ciepła, a fazy rozkurczu naczyń zapobiegają odmrożeniom.Osobnicy żyjący stale w zimnym klimacie przechodzą przez różne formy aklimatyzacji ciała, łącznie z lekkim wzrostem podstawowej przemiany materii.W miarę rozprzestrzeniania się naszego gatunku na kuli ziemskiej te biologiczne mechanizmy kontroli temperatury uzupełnione zastały ważnymi czynnikami kulturowymi.Wykorzystanie ognia, ubiorów i izolujących domów mieszkalnych zapobiegały utracie ciepła, a wentylacja i chłodnictwo użyte zostały z kolei przeciwko wzrostowi temperatury.Ten imponujący i gwałtowny postęp nie zmienił jednak w najmniejszym nawet stopniu naszej wewnętrznej temperatury ciała i służy wyłącznie do regulacji temperatury zewnętrznej.Możemy zatem nadal cieszyć się naszym prymitywnym poziomem temperatury prymatów, w znacznie szerszym jednak zakresie zmienności warunków zewnętrznych.Przed zakończeniem rozważań o reakcji na temperaturę wspomnieć jeszcze należy o pewnym szczególnym aspekcie sprawy pocenia się.Drobiazgowe badania reakcji wydzielania potu u naszego gatunku wykazały, że nie są one tak proste, jak to początkowo mogło się wydawać.Przeważnie część powierzchni ciała zaczyna się swobodnie pocić w warunkach wzmożonego ciepła, co stanowi niewątpliwie bezpośrednią, podstawową reakcję systemu gruczołów potowych.Pewne okolice zaczęły jednak reagować na inne typy bodźców i pot może na nich występować niezależnie od temperatury otoczenia.Na przykład spożywanie mocno korzennych potraw wywołuje swoiste pocenie się twarzy.Stres emocjonalny doprowadza szybko do wystąpienia potu na powierzchni dłoni i stóp, pach, a czasem także i czoła, ale nie innych części ciała.Istnieje jeszcze i dalsze zróżnicowanie okolic, na których występują emocjonalne poty.Odróżnić należy pocenie się dłoni i stóp od potów pod pachami i na czole.Dłonie i stopy reagują dobrze tylko na sytuacje emocjonalne, podczas gdy pozostałe reagują zarówno na bodźce emocjonalne, jak na wzrost temperatury.Wynika z tego jasno, że dłonie i stopy "zapożyczyły" sobie pocenie się od systemu regulacji temperatury i posługują się tą reakcją w nowym kontekście funkcjonalnym.Okazuje się, że wilgotnienie dłoni i stóp w czasie stresu stało się specjalną cechą reakcji "pełnej gotowości" organizmu na grożące nam niebezpieczeństwo.Plucie w dłonie, zanim uchwyci się siekierę, jest, w pewnym sensie, nie fizjologicznym odpowiednikiem tego procesu.Reakcja pocenia się dłoni jest tak czuła, że całe społeczeństwa lub narody mogą wykazywać nagły jej wzrost, jeśli ich grupowe bezpieczeństwo zostanie w jakimś stopniu zagrożone.W czasie jednego z ostatnich kryzysów politycznych, kiedy nastąpiło okresowe wzmożenie prawdopodobieństwa wybuchu wojny jądrowej, wszystkie eksperymenty przeprowadzone w jednym z amerykańskich instytutów badawczych nad poceniem się dłoni musiały zostać przerwane, ponieważ podstawowy poziom tej reakcji osiągnął tak nienaturalnie wysoki stan, że przeprowadzane testy nie miałyby żadnej wartości.Wróżąca z ręki Cyganka niewiele może nam powiedzieć o przyszłości, jednak "wróżący" nam z ręki fizjolog będzie miał na pewno coś do powiedzenia na temat naszych obaw dotyczących przyszłości.8.ZWIERZĘTADotychczas rozważaliśmy zachowania nagiej małpy względem siebie samej i względem członków jej własnego gatunku -czyli jej zachowania wewnątrzgatunkowe.Pozostaje nam teraz zająć się jej działalnością w stosunku do innych zwierząt -jej zachowaniami międzygatunkowymi.Wszystkie wyżej zorganizowane zwierzęta świadome są istnienia przynajmniej kilku innych gatunków, z którymi współistnieją w danym środowisku, traktując je na jeden z pięciu sposobów: jako zwierzynę łowną, jako symbionty, jako konkurentów, jako pasożyty lub jako drapieżców.W przypadku naszego gatunku wszystkie te pięć kategorii podciągnąć można pod jeden wspólny mianownik, jako "ekonomiczne" podejście do zwierząt, do którego można jeszcze dodać podejście naukowe, estetyczne oraz symboliczne.Temu szerokiemu wachlarzowi zainteresowań zawdzięczamy, niespotykane gdzie indziej w świecie zwierzęcym, nasze międzygatunkowe zaangażowanie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •