[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale szczęśliwy jest ten, kto ów zapał obraca na lepsze rzeczy: ten niepozwoli, by władał nim Los.Pomiarkuje się w powodzeniu, zmniejszy przeciwności i wzgar-dzi tym, co innych napełnia podziwem.Oznaką człowieka wielkodusznego jest gardzić wiel-kością, a wybierać raczej przeciętność niż nadmiar.Przeciętność bowiem jest pożyteczna isłuży życiu.Wielkość natomiast jest szkodliwa przez brak umiaru: tak zbytnia plenność po-wala zboże na ziemię, tak pod zbytnim ciężarem owoców łamią się gałęzie, tak nadmiernawybujałość nie osiąga dojrzałości.To samo spotyka również dusze ludzkie, które niszczynieumiarkowane powodzenie.Używają go bowiem na szkodę nie tylko cudzą, ale i własną.Któryż wróg znieważa tak kogo, jak wielu ludzi znieważają ich własne rozkosze? Z tego jed-nego powodu można by im przebaczyć nieopanowanie i chorobliwą żądzę, że znoszą to, cosami ściągnęli na siebie.Lecz ten szał dręczy ich nie bez ich przyczyny.W nieskończonośćbowiem musi rozrastać się namiętność, która przekroczy naturalną miarę.Natura posiadaprzecież swoje granice, lecz próżność i występki zrodzone z żądzy nie znają żadnego kresu.Miarę potrzeb stanowi pożytek, ale czym ograniczyć to co zbędne? Ludzie dlatego pogrążająsię w rozkoszach, bez których nie mogą się już obejść, że zrobili z nich swoje przyzwyczaje-nie, i najnieszczęśliwsi są właśnie z tego powodu, że doszli do takiego stanu, w którym to, cobyło niepotrzebne, staje się konieczne.Zamiast używać rozkoszy, są ich niewolnikami, i na-wet kochają swoje wady, co jest już najgorszą z wad.Ich nieszczęścia wtedy się dopełniają,gdy znajdują oni nie tylko przyjemność, lecz nawet upodobanie w rzeczach haniebnych, i gdynie ma już rady na występki, ponieważ weszły w zwyczaj.165 V 42 " 1I nie dziwota, że rzeczy wielkie rodzą się tylko w dużych odstępach czasu: to co przeciętnei stworzone dla tłumu przypadek przynosi często, natomiast to co niepospolite wyróżnia onprzez samą rzadkość.V 42 " 3Wielu skrywa swe wady wskutek bezsilności; kiedy jednak nabiorą wiary we własne siły,wykażą nie mniejszą zuchwałość niż owi, których odsłoniło już powodzenie.V 42 " 6Winniśmy brać pod uwagę, że to, czego pragniemy i do czego zmierzamy z wielkim wy-siłkiem, albo nie przynosi żadnego pożytku, albo o wiele więcej szkody.Niektóre rzeczy sązbyteczne, inne zaś nie są warte swej ceny.Lecz nie dostrzegamy tego, i rzeczy, które naskosztują najdrożej, uważamy za prezenty.V 43 " 2Wszystko, co góruje nad otoczeniem, jest wielkie tam, gdzie góruje.Wielkość bowiem niema ustalonej miary: traci albo zyskuje przez porównanie.Okręt, wielki na rzece, jest maleńkina morzu.V 43 " 5Jeżeli twe czyny są szlachetne, niech wiedzą o nich wszyscy; jeżeli podłe, to cóż z tego, żenikt o nich nie wie, skoro wiesz ty sam? %7łal mi cię, jeśli lekceważysz takiego świadka!V 44 " 5Szlachectwa nie daje pałac pełen poczerniałych portretów przodków.Nikt z nich nie żyłdla naszej sławy, i nie jest nasze, co było przed nami; szlachectwo nadaje duch, dla któregojest możliwe wznieść się z dowolnego stanu ponad przypadkowy Los.V 44 " 7Na czym polega nasz błąd, jeśli wszyscy pragną szczęśliwego życia? Na tym, że środkiuważamy za cel, a szukając szczęścia, uciekamy od niego.Bo chociaż najwyższym stopniemszczęśliwego życia jest całkowity i niezachwianie pewny spokój ducha, to jednak ludzie wy-najdują powody do niepokoju i odbywając usianą zasadzkami drogę życia, nie tylko niosąciężary, lecz je nawet na siebie ściągają.I tak wciąż oddalają się od tego, do czego dążą, a imbardziej się trudzą, tym bardziej przeszkadzają sobie i cofają się.To właśnie spotyka tych,którzy pędzą po labiryncie: już wskutek samego pośpiechu zaczynają się błąkać.V 45 " 5Wiążemy węzły i wplatamy w nasze słowa dwuznaczny sens, a potem próbujemy rozwi-kłać: czy mamy aż tyle czasu? Czy umiemy już żyć, czy umiemy umierać? Całą mocą umysłutrzeba zmierzać do takiego punktu, gdzie obowiązkiem naszym jest zadbać o to, by niewprowadzały nas w błąd ni rzeczy, ni słowa.166 V 45 " 12 13Przyglądnij się każdemu człowiekowi z osobna, zastanów się nad całą ludzkością: nie maczłowieka, którego życie nie miałoby na widoku jutra.Co w tym złego?  pytasz.Nieskoń-czenie wiele.Ludzie bowiem nie żyją, lecz dopiero mają żyć.Wszystko odwlekają.Choćby-śmy się nawet wysilali, to i tak życie nas wyprzedzi: teraz zwlekamy, życie przechodzi oboknas, jakby czyje inne, i chociaż kończy się w ostatnim dniu, to codziennie mija.V 47 " 11.Tak postępuj ze słabszym, jak chciałbyś, aby postępował z tobą mocniejszy.V 47 " 21Ludzie szlachetnych obyczajów mają to do siebie między innymi, że podobają się sobie ipozostają tacy sami [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •