[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ad tot instantias musiał wymówić ów, co to w kole intulit, że „pan kanclerz wziął1 Udana - miasteczko na Litwie Kowieńskiej na północ od Wilna.2 Oficjalista - urzędnik.3 Inwektywa - oskarżenie, zarzut.4 Konfidować - zwierzać.5 Korupcja - przekupstwo.z skarbu 6.000 złotych, już to nie darmo; widziałem jego kwit w księgach z odebrania sumy", a nie znał prostak jego charakteru, tylko simpliciter wiedział imię i skąd się pisze.Mówią mu: „Dowiedziesz tego?" - „Dowiedę".- Hukną tedy jedni: „Bij"; drudzy: „Niech da o sobie rationemi".Krewni, kolligaci jego z matki, zdechli od strachu, bojąc się, żeby mu nie dowiódł, on zaś nic się nie turbuje, bo nie termin, tylko mówi: „Moi Mci Panowie, poczuwam się ja, in quo gradu usługi WM.M.Panów jestem lokowany, że wszystkie, minutissima quaeque arcana moje concernunt notitiam; i tak sądzę, żebym , wiele mógł zaszkodzić, gdyby mię moja nie rządziła poczciwość i ta, którąście mi WM.M.Panowie fraterne konkredowali1, intaminata fides.Gdybym się jednak czuł w tym, co mi zadają, uznałby to świat, żebym sam na siebie ochotnie napisał jako naj-okrutniejszy dekret śmierci i teraz mówię: jeżelim wziął te 6.000, choćbym przy tym nic złego nie zrobił, już niech będę za zdrajcę poczytany i już jako zdrajca karany; ale tak niech mi dowiedą, succumbam".On się też sierdzi, że: „dowiedę, tylko proszę JMści Pana Podskarbiego, żeby kazał księgi przynieść, te, którem ja tam już naznakował".Podskarbi tedy posłał, żeby pisarz przyszedł z księgami i powiedział im, co to jest.Dopieroż w nich duch wstąpił, bo przecie myśleli, jakoby ktew-nego salwować i siebie nie wdać w konfuzyą.Owi ludzie, godni familianci tameczni, Biernaccy, Sokolniccy, Chreptowiczowie i insi tam jego kolligaci, jak tedy usłyszeli, zaraz blisko niego stanęło ich kilka owego co zadał, żeby się nie skrył.Wtem przyniesiono księgę i dają mu ją w ręce: „Szukajże, gdzieś to widział".Znalazł dorazu i niesie z radością do marszałka.Rzecze brat: „Proszę o tę księgę", jakoby to nie wiedział, co tam w niej jest, a obaczywszy mówi: „Mści Panowie, jakom ja raz deklarował ochotnie z rąk WM.M.Panów ponosić poenam, tegoż i teraz potwierdzam, jeżeli się to na mnie pokaże, co mi zadano; jeżeli nie pokaże, proszę wzajemnie, żeby pokutował ten, kto zadaje a nie dowodzi, bo kto bierze1 Konkredować - zawierzyć.dobrą, bierze mi życie.Rozumiem tedy, że niewiele się takich znajdzie w wojsku, który by nie znał charakteru tego, którym ja we wszystkich ekspedycyach służę WM.M.Panom.Jest sam1 kwit, że wzięto 6.000, ale jeżelim ja wziął i jeżeli winnie ponoszę taką kalumnię, kładę to in sinum WM.M.Panów".Jaki taki obaczy: „Nie jego, nie jego podpis!" Pytająż tedy, co to jest, ponieważ fmię i przezwisko takież, tylko charakter mszy.Powiedział, że: „wziął stryjeczny mój z wojska koronnego za taką a taką usługę, za asygnacyą króla JMści".Dopieroż tu owe wszystkie insultus, co się poczęły burzyć na brata, obróciły się na delatora2.Kiedy to zawołają jedni: „Sądzić go", drudzy: „Bić pogańskiego syna, który takie plotki do koła rycerskiego przynosi", ów chce się trochę umknąć, a Sokolnicki porucznik, jak uderzy obuchem w kark, padł na ziemię.Dopieroż go na ziemi młócić, bić, deptać, że go ledwie Żeromski marszałek żywo obronił.Ale po staremu zaraz od tego czasu nieborakowi Gosiewskiemu począł się pogrzeb gotować i ta była najpierwsza okazya suspicionis na niego, bo zaraz krzyknęli: „A wierzę, Mści panie hetmanie, dla wojska pieniędzy nie masz, a za lada asygnacyą króla JMści znajdą się zaraz.A nie podobniej by się to zatrzymać tym asygnacyom do szczęśliwszych czasów, a teraz nasze uspokoić interesa? Dobrze, dobrze, byleby tylko to komu nie zaszkodziło".Omawiał się hetman, że to musiał uczynić za gorącą instancyą króla JMści, na którą i z swojej szkatuły musiałby był wyliczyć; ale i te wymówki wagi nie miały; już od tego czasu bardziej coraz diffidebant i coraz większe w kołach bywały tumulty.Bo też [w] coraz w większe ludzie wojskowi wdawali się pijaństwo, z której kon-sekwencyej trudno się było spodziewać statku i powagi, chyba hultajskich terminów, co się w krótkim czasie weryfikowało, kiedy swego marszałka rozsiekali, człowieka Wielce zacnego, Kazimierza Żeromskiego, starostę czeczerskiego, a potem i Go-1 Sam - tu.2 Delator - oskarżyciel.siewskiego, hetmana polnego i podskarbiego litewskiego, kazawszy mu się dysponować, deliberatissime rozstrzelali, z jednego tylko małego podobieństwa i fałszywego udania1, i inszych wielu w tumultach nazabijano żołnierzów; o który postępek tracono zaś kilku pułkowników okrutną ćwiertowaną śmiercią w Warszawie na przyszłym sejmie, jako to: Niewiarowskiego, Jastrzębskiego i inszych.Na drugich stanęła infamia, których nie możono pochwytać.Stryjeczny zaś mój krewny musiał wchodzić in consilium tegoż zabójstwa okrutnego jako ich konsyliarz i kanclerz
[ Pobierz całość w formacie PDF ]