[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.  Ale oni wciąż mogą być żywi.To nie znaczy, żezabito wszystkich.Azy przesłoniły jej wzrok. Znalezli masowy grób.Jest pod złomowiskiem.Przełknęła znowu. Pamiętasz te odgłosy maszyn,które słyszeliśmy? A jeśli to było& A jeśli&W jego oczach pojawiło się zwątpienie, ale ledwiezamrugał, zniknęło. Nie.Pamiętam, że rozmawiali, że się całowali,śmiali i płakali.Pamiętam, że byli żywi.Więc nie odparł z przekonaniem, które pragnęła usłyszeć. Niewierzę w to.Byliśmy nimi.Czuliśmy to, co oni.Oni niemogą być martwi.Oni żyją. A jeśli się mylimy?  %7łołądek jej się skręcił. Jeślioni tylko chcą, abyśmy wiedzieli? Co takiego? Nie wiem.Może to, że się kochali?Chase potrząsnął głową, a potem podszedł do Dellii położył jej ręce na ramionach. Oni żyją.Ja w to wierzę. A ja chcę wierzyć. Po policzku Delli potoczyła sięłza.Przytulił wampirzycę do siebie.Oparła głowę o jegonagie ramię, czerpiąc z tego pocieszenie i siłę.Ale niepo to tu przyszła.Wiedziała, co musi zrobić.Czego, jaksądziła, pragnął duch.Odsunęła się od Chase a. Muszę pożyczyć twój samochód.  Po co? Jadę odwiedzić ciotkę. Z powodu zdjęcia? Bo duch tego chce.Chase sięgnął po komórkę leżącą na krześle i złapałkoszulkę, która wisiała na oparciu. Powiedział ci to? %7łe chce, żebyś pojechała dociotki? Poniekąd. To znaczy?Della wyciągnęła rękę. Pożyczysz mi samochód czy nie? Nie.Pojadę z tobą  odparł. Ale chcę się najpierwdowiedzieć, o co chodzi.Kiedy skinęła głową, spojrzał w stronę domu. Wezmę tylko kluczyki i założę buty.Opowiesz miwszystko po drodze.* * *Della podała Chase owi adres, a on wprowadził go doswojego GPS-a.Zapytał, czy chce jechać z otwartymdachem.Stwierdziła, że woli zamknięty, bo mieliprzemieszczać się przez jej okolice i bała się, że ktośznajomy mógłby ją zauważyć.Usiadła na przednim siedzeniu, rozmyślając, jakpoprowadzić rozmowę z ciotką.Zapytać o Natashę.O jejstryja i ciotkę, o których ojciec nigdy jej nie wspominał.A do tego musiała jeszcze wymyślić, jak poprosić ciotkę, by nie wspominała jej ojcu o tej wizycie. Wyjaśnij  poniekąd  przerwał jej rozmyślaniaChase. Co? Jak duch mógł ci  poniekąd powiedzieć, żebyśodwiedziła ciotkę?Kiedy nie odpowiedziała od razu, dodał: Dello, odezwij się. Zadzwoniła.Wtedy, gdy siedzieliśmy w szafieNatashy, zadzwoniła. Twoja ciotka do ciebie zadzwoniła? Nie do mnie, do mamy Natashy.Nie pamiętasz, jakmuzyka się wyłączyła i przez głośnik padła informacja,że dzwoni Miao Hon?Zrobił wielkie oczy. To nazwisko Chana.Nie załapałem.Miao to twojaciotka?Della skinęła głową. Czemu mi nie powiedziałaś? Zapomniałam  skłamała, nie dbając o to, co powiejej serce.Spojrzał na nią, marszcząc brwi. Czego twoja ciotka chciała od mamy Natashy? Nie wiem.I myślę, że właśnie to mam ustalić. A skąd ten pomysł? Czy wydarzyło się coś jeszcze?Powiedziała mu, jak znów usłyszała tę informacjęo telefonie, rozmawiając z Burnettem. W takim razie to musi być ważne  stwierdził Chase i skupił się na drodze.Po kilku sekundach zatrzymał sięna czerwonym świetle i znów spojrzał na Dellę.Czemu boisz się swojej ciotki? Nie boję się ciotki. To czemu nie spytałaś jej o zdjęcie Natashy odrazu?Chwilę się wahała, czy mu powiedzieć. Bo powie mojemu tacie. Co takiego?  zapytał. %7łe ją odwiedziłam. A co w tym złego?Della potrząsnęła głową i zapatrzyła się w przestrzeń. On jest Azjatą  powiedziała, zanim zdołała siępowstrzymać. A co to ma do rzeczy?Skrępowana, westchnęła i sięgnęła do dzwigni, byzmienić nieco ustawienie fotela. Nie zrozumiałbyś. Mógłbym, gdybyś mi wyjaśniła.Ustawiła oparcie pionowo i zaczęła szukać dzwigni,która przesuwa siedzenie do przodu.W końcu jąznalazła i z szurganiem przesunęła fotel. Jaki jest związek między tym, że twój tata jestazjatyckiego pochodzenia, a tym, że nie możeszodwiedzić ciotki?Chociaż poprawiła sobie siedzenie, nadal nie było jejwygodnie.To rozmowa sprawiała, iż czuła się nieswojo.Della musiała się z tym pogodzić.Przypomniała sobie słowa swojego taty. Nie pierzemy publicznie swoichbrudów. Wstydzi się  wyjąkała, chociaż kosztowało ją towiele.I natychmiast pożałowała swoich słów. Czego? Mnie  powiedziała, chcąc jak najszybciejzakończyć tę rozmowę. Co? Dlaczego& Nie rozumiem.Przełknęła z trudem. Jestem& teraz inna.A w każdym razie& on takmyśli.Kurde, jestem inna.Tylko inaczej, niż mu sięwydaje.Możemy zostawić ten temat?Chase popatrzył na nią. Nie, dopóki nie zaczniesz gadać do rzeczy.Westchnęła. Od czasu przemiany jestem inna.On myśli, że alboćpam, albo jestem w ciąży.I że ich okradam. Ale nie jesteś ani nie kradniesz.Więc to bez sensu.Wyjrzała przez okno.Nie chciała na niego patrzeć. Mówiłam, że nie zrozumiesz. Na momentzamknęła oczy, ale z jakiegoś głupiego powodu chciałamu to wyjaśnić.Chciała, żeby zrozumiał. Byłam kiedyś jego dumą.A potem& Co potem?Zamrugała, a gdy otworzyła oczy, zobaczyła, jakszybko mijają drzewa.Czyżby przekroczył prędkość?Spojrzała na prędkościomierz.Nie łamał przepisów.Nie, to tylko ona tak robiła. Jej ojciec wściekłby się, gdyby się dowiedział.A dzięki Chase owi się nie dowie.Miała wobec niegodług.I nie chodziło tylko o te czterysta dolarów, ale teżo problemy, którym zapobiegł.Kiedy podniosła wzrok, zobaczyła, że on wciąż czekana odpowiedz. W jego rodzinie było coś w rodzaju prawa, że niepowinno się zawierać małżeństw z osobami innej rasy.Więc musieliśmy pokazać jego rodzinie, że jesteśmyrównie dobrzy jak prawdziwi Azjaci.Uczyłam się lepiejniż ktokolwiek z mojego ciotecznego rodzeństwai nigdy nie pakowałam się w kłopoty.Ale kiedyzostałam przemieniona, wszystko się zmieniło.Zaczęłam dostawać trochę gorsze oceny.Byłam&gburowata.I& Nie chciał, żeby jego rodzina mniewidziała. To, że on złamał jakieś rodzinne zasady, nieoznacza, że ty masz za to płacić.I co z tego, że maszgorsze oceny?Potrząsnęła głową, uświadamiając sobie, jakąpomyłką była próba wyjaśnienia tego wszystkiego. Azjaci są bardzo skryci.Nie chcą, aby ktoś widział,jak ponoszą porażki.A ja jestem& Jego porażką?  zapytał Chase i uderzył rękąw kierownicę. Poniekąd, ale nie& Och, teraz rozumiem.Twój ojciec jest dupkiem! Nieprawda  warknęła i spojrzała na Chase a.Oczy mu lśniły, jakby był wkurzony.I czuła, że jej oczy teżzaczynają pałać, gdy broni ojca. A to, że nadal ci na nim zależy, sprawia, że jestjeszcze większym dupkiem.Della potrząsnęła głową. Chase, to wyglądało, jakbym była porażką.Kiedysię przemieniłam i zanim tu trafiłam, przyłapali mnie,jak w nocy wykradałam się po krew.Nie jadłam tego, cogotowała moja mama.W ciągu dnia byłam zmęczona [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •