[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wydaje mi siÄ™, że to partner Johanny z Siódmego Dystryktu, ale nie przypominam sobie, bym gokiedykolwiek widziaÅ‚a.Im dÅ‚użej o tym myÅ›lÄ™, tym bardziej jestem pewna, że wcale nie pojawiÅ‚ siÄ™ naszkoleniu. No tak, niewiele byÅ‚ wart, ale przyjechaliÅ›my tu razem ubolewa. Na dodatek zostawiÅ‚ mnie samÄ… z tÄ… dwójkÄ…. Koocem buta szturcha na wpół przytomnego Beetee'ego. DostaÅ‚ nożem w plecy przy Rogu ObfitoÅ›ci, a ona.Wszyscy spoglÄ…damy na Wiress, która wciążkrąży dookoÅ‚a, umorusana krwiÄ….213 Tik-tak.Tik-tak  mamrocze bez kooca. Wiemy, wiemy  warczy Johanna. Tik-tak, tik-tak, rozum PokrÄ™t trafiÅ‚ szlag.Te sÅ‚owa najwyrazniej przykuwajÄ… uwagÄ™ Wiress, która skrÄ™ca ku Johannie, na co ta odpychajÄ… z caÅ‚ej siÅ‚yi przewraca. Leż i nie wstawaj, dobra?  syczy. Odczep siÄ™ od niej  rozkazujÄ™ ostro.Johanna mruży brÄ…zowe oczy i patrzy na mnie z nienawiÅ›ciÄ…. Mam siÄ™ od niej odczepid?  Podchodzi do mnie i zanim zdążę zareagowad, policzkuje mnie takmocno, że gwiazdy stajÄ… mi przed oczami. Jak ci siÄ™ wydaje, kto ich wyciÄ…gnÄ…Å‚ dla ciebie z tej krwawejdżungli? Ty. Nie kooczy, bo Finnick przerzuca jÄ… przez ramiÄ™, i chod Johanna wije siÄ™ jak piskorz,zanosi jÄ… do wody i kilka razy zanurza, nie zważajÄ…c na wyjÄ…tkowo paskudne obelgi wywrzaskiwane podmoim adresem.Mimo to nie strzelam, po pierwsze dlatego, że jest z Finnickiem, a po drugie dlatego, żepowiedziaÅ‚a o Wiress i Beetee'em, że wyciÄ…gnęła ich dla mnie. O co jej chodziÅ‚o z tym wyciÄ…ganiem ich dla mnie?  SpoglÄ…dam na PeetÄ™ ze zdumieniem. Nie wiem.Z poczÄ…tku chciaÅ‚aÅ› zawrzed z nimi sojusz  przypomina mi. No tak, chciaÅ‚am, z poczÄ…tku  przyznajÄ™, ale to nie jest odpowiedz na moje pytanie.PatrzÄ™ nabezwÅ‚adne ciaÅ‚o Beetee'ego. Ale wkrótce nic z nich bÄ™dzie, jeÅ›li czegoÅ› nie zrobimy.Peeta bierze Beetee'ego na rÄ™ce, a ja chwytam Wiress za nadgarstek i wracamy do obozowiska na plaży.Sadzam Wiress na pÅ‚yciznie, żeby siÄ™ trochÄ™ umyÅ‚a, ale ona tylko zaciska dÅ‚onie i od czasu do czasumamrocze  Tik-tak".Rozpinam pas Beetee'ego i widzÄ™ z boku przywiÄ…zany pnÄ…czami ciężki, metalowycylinder.Nie potrafiÄ™ powiedzied, do czego sÅ‚uży, ale skoro Beetee uznaÅ‚ ten przedmiot za wartoÅ›ci»wy,ja na pewno go nie wyrzu-S14cÄ™.Ciskam pas na piach i zastanawiam siÄ™, co dalej, bo zakrwawione ubranie przylepiÅ‚o siÄ™ dp ciaÅ‚aBeetee'ego.Ostatecznie Peeta przytrzymuje go w wodzie, a ja powoli Å›ciÄ…gam z niego kombinezon iwtedy okazuje siÄ™, że również bielizna przesiÄ…kÅ‚a krwiÄ….Nie mamy wyboru, musimy rozebrad Beetee'egodo naga i dopiero wtedy umyd, ale muszÄ™ przyznad, że ta perspektywa nie robi już na mnie wiÄ™kszegowrażenia.W tym roku przez nasz kuchenny stół przewinęło siÄ™ tylu goÅ‚ych mężczyzn, że po pewnymczasie przywykÅ‚am do ich widoku. RozpoÅ›cieramy na piasku matÄ™ Finnicka, a na niej kÅ‚adziemy Beetee'ego, żebyÅ›my mogli obejrzed muplecy.Rana po ciÄ™ciu nożem ma dÅ‚ugoÅ›d niecaÅ‚ych dwudziestu centymetrów i biegnie od Å‚opatki w dół,kooczÄ…c siÄ™ poniżej ostatniego żebra.Co prawda nie jest zbyt gÅ‚Ä™boka, ale doszÅ‚o do znacznej utratykrwi, co widad na pierwszy rzut oka, bo Beetee jest blady jak kreda.Na domiar zÅ‚ego krwotok jeszcze niecaÅ‚kiem ustaÅ‚.Przykucam na piÄ™tach i usiÅ‚ujÄ™ zebrad myÅ›li.Co mam do dyspozycji? MorskÄ… wodÄ™? CzujÄ™ siÄ™ jak mama,kiedy jej podstawowym medykamentem na wszelkie dolegliwoÅ›ci byÅ‚ Å›nieg.SpoglÄ…dam na dżunglÄ™ zeÅ›wiadomoÅ›ciÄ…, że znajduje siÄ™ tam caÅ‚a apteka lekarstw, o ile siÄ™ umie z niej korzystad.Rzecz w tym, żenie znam tutejszej roÅ›linnoÅ›ci.Potem przypominam sobie o mchu, który Mags podaÅ‚a mi dowydmuchania nosa. Zaraz wracam  mówiÄ™ do Peety i wkrótce przekonujÄ™ siÄ™ z zadowoleniem, że mchu w dżunglinie brakuje.Z pobliskich drzew zbieram narÄ™cze i zanoszÄ™ z powrotem na plażę, gdzie robiÄ™ z niegogruby okÅ‚ad, przyciskam go do rany i obwiÄ…zujÄ™ pnÄ…czami, które owijam wokół tuÅ‚owia Beete'ego.Nakoniec poimy go wodÄ… i przeciÄ…gamy do cienia na skraju dżungli. To chyba wszystko, co możemy zrobid  zauważam. ZrobiÅ‚aÅ› dużo.Dobrze ci idzie leczenie ludzi  chwali mnie Peeta. Masz to we krwi. NiezupeÅ‚nie. KrÄ™cÄ™ gÅ‚owÄ…. OdziedziczyÅ‚am krew po ojcu. Jestem o tym przekonana, boserce bije mi szyb-515ciej podczas polowania niż w trakcie epidemii. SprawdzÄ™, co z Wiress.BiorÄ™ garÅ›d mchu, którego chcÄ™ użyd zamiast Å›ciereczki, i wchodzÄ™ do pÅ‚ytkiej wody, gdzie nadal siedziWiress.Nie protestuje, gdy Å›ciÄ…gam z niej ubranie i szorujÄ™ skórÄ™, aby zeszÅ‚a krew, lecz w jej szerokootwartych oczach widzÄ™ strach.Odzywam siÄ™ do niej, ale nie odpowiada, tylko coraz natarczywiejpowtarza:  Tik-tak".Mam silne wrażenie, że pragnie mi coÅ› przekazad, ale bez Beetee'ego jestem wkropce. Tak.Tik-tak, tik-tak  zgadzam siÄ™ i chyba jÄ… trochÄ™ uspokajam.PiorÄ™ kombinezon tak dÅ‚ugo, ażnie zostaje na nim nawet najmniejsza plamka krwi, a potem pomagam Wiress wÅ‚ożyd go z powrotem.Wprzeciwieostwie do naszych, nie jest zniszczony, pas też nie, wiÄ™c go zapinam [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •