[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Drzwi runęły do środka, zasypując wnętrze deszczem drzazg i śrub z zamka.Jastrzębie skoczyły po broń.Zanim szóstka z taranem zdążyła rzucić go i dobyć mieczy, nad ich głowami śmignęła do środka chmura strzał.Taran spadał jeszcze po schodach, obijając się z hukiem na kamieniach, gdy ludzie Roalda wdarli już się do wnętrza.Obszerny pokój wypełniły wrzaski, odgłosy zajadłej walki i przekleństwa.Z innych pomieszczeń dobiegały okrzyki zaniepokojonych tumultem Jastrzębi.Jimmy ogarnął pomieszczenie jednym rzutem oka i zaklął pod nosem.Okręcił się na pięcie i stanął przed sierżantem dowodzącym drugą kompanią [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •