X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Piękną różę i cudną lilięwidać z daleka, ale małego fiołka, aby zobaczyć, trzeba się nisko schylić - zdradza go tylkozapach.O, jak się cieszę, że mogę się tak ukryć.O Boski mój Oblubieńcze, dla Ciebie jestkwiat serca mego i woń czystej miłości.Utonęła dusza moja w Tobie, wiekuisty Boże; odchwili, w której Sam mnie pociągnąłeś ku Sobie, o Jezu mój, nim Cię więcej poznaję, tym179 goręcej Cię pożądam.Poznałam w Sercu Jezusa, że dla dusz wybranych jest w samym niebieniebo, gdzie nie wszyscy wstęp mają, ale tylko dusze, wybrane.Niepojęte szczęście, wktórym dusza zatopiona będzie.O, mój Boże, że też nie mogę tego opisać, chociaż wnajdrobniejszej cząstce.Dusze są przeniknięte Jego Bóstwem, przechodzą z jasności wjasność, w światłość niezmienna, ale nigdy monotonna, zawsze nowa, a nigdy nie mającazmian.O Trójco Zwięta daj poznać się duszom.(Dz 591-592)593.UPOKORZENIA DAJ DUSZY WIELKIE DOBROO, Jezu mój, nie ma nic lepszego dla duszy, jak upokorzenia.We wzgardzie jesttajemnica szczęścia, kiedy dusza poznaje, że jest nicością i nędzą sama z siebie, a wszystko,co ma dobrego w sobie, jest tylko darem Bożym, kiedy dusza widzi w sobie wszystko darmodane, a jej własnością jest tylko nędza, to ją utrzymuje w ustawicznym korzeniu się przedMajestatem Bożym, a Bóg widząc duszę w takim usposobieniu, ściga ją Swymi łaskami.Kiedy dusza zagłębia się w przepaści swej nędzy, Bóg używa Swej wszechmocy, aby jąwywyższyć; jeżeli jest na ziemi dusza prawdziwie szczęśliwa, to tylko dusza prawdziwiepokorna; w początku wiele cierpi z tego powodu miłość własna, ale Bóg po mężnympotykaniu się, udziela duszy wiele światła, którym ona poznaje jak nędzne jest wszystko ipełne złudy.Bóg Sam jest tylko w sercu jej; dusza pokorna nie dowierza sama sobie, aleufność swoją w Bogu pokłada.Bóg broni duszy pokornej i Sam się wtajemnicza w sprawyjej, a wtenczas dusza pozostaje w największym, szczęściu, jakiego nikt z nas pojąć nie może.(Dz 593)594.ZW.FAUSTYNA ROZMAWIA ZE ZMARA SIOSTR ZAKONNW pewnej chwili wieczorem przyszła do mnie jedna ze zmarłych Sióstr, która jużprzedtem była u mnie parę razy; jak ją widziałam pierwszy raz w stanie bardzo cierpiącym, apózniej stopniowo w mniejszych cierpieniach, a w ten wieczór ujrzałam ją szczęściempromieniującą i powiedziała mi, że już jest w niebie i powiedziała mi, że Bóg doświadczyłtym utrapieniem dom ten, dlatego, że Matka Generalna poddała się wątpliwościom jakoby niedowierzając o tym, com powiedziała o duszy tej.Ale teraz na znak, że dopiero teraz jest wniebie, Pan Bóg będzie błogosławił domowi temu, potem zbliżyła się do mnie i uścisnęłamnie serdecznie i powiedziała - już muszę odejść.Zrozumiałam, jak ścisła jest łącznośćtych trzech etapów życia dusz, to jest ziemia, czyściec, niebo.(Dz 594)595PANU JEZUSOWI NIE PODOBA SI NIEDOWIERZANIE JEGO KAPAAN�W WSPRAWACH DUCHOWYCHZauważyłam to wiele razy, że Bóg doświadcza niektóre osoby ze względu na to, comówi do mnie, bo nie podoba się Jemu niedowierzanie.Kiedy raz zauważyłam, że Bógdoświadczył pewnego Arcykapłana, że miał niechęć, i nie dowierzał sprawie tej żal mnieogarnął i prosiłam Boga za nim i ulżył mu Pan.Bardzo się Bogu nie podoba niedowierzanieJemu i przez to niektóre dusze tracą wiele łask; niedowierzanie duszy rani Jego NajsłodszeSerce, które jest, pełne dobroci i miłości niepojętej ku nam:, bo wielka jest różnica międzyobowiązkiem, gdzie kapłan powinien nieraz nie dowierzać, ale dlatego, aby się głębiejprzekonać o prawdziwości darów czy łask w pewnej duszy; i kiedy to czyni w tym celu, bymóc lepiej duszą pokierować i posunąć ją, do głębszego zjednoczenia z Bogiem, wielką iniepojętą ma za to nagrodę;, ale lekceważenie i niedowierzanie łaskom Bożym w duszy,180 dlatego, że się nie może swoim rozumem zgłębić i pojąć, nie podoba się Panu; bardzo mi żaltych dusz, które trafiają na niedoświadczonych kapłanów.(Dz 595)596.ZW.FAUSTYNA PRZEJMUJE NA SIEBIE CIERPIENIA PEWNEGO KAPAANAW pewnej chwili prosił mnie jeden kapłan, żebym się pomodliła na jego intencję;obiecałam się pomodlić i poprosił o umartwienie.Kiedy otrzymałam pozwolenie na pewneumartwienie, uczułam w duszy jego pociąg taki, aby w dniu tym odstąpić wszystkie łaski,jakie dobroć Boża mnie przeznaczyła, dla tego kapłana i prosiłam Pana 1ezusa, by raczyłwszystkie cierpienia i utrapienia zewnętrzne i wewnętrzne, jakie w dniu tym miał ten kapłancierpieć, aby Bóg raczył na mnie to dopuścić [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •  

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.