[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale dla tych, którzy żyją umysłem, miejsca, które nie pasują, nie znikają.Stająsię głodem.Dlaczego!?  krzyczą.Dlaczego, dlaczego, dlaczego? I nie zaznaszspokoju, zanim nie zrozumiesz.Nawet jeśli miałoby to oznaczać zerwanie całejosnowy, którą utkałaś z wcześniejszej wiedzy.Był taki czas, kiedy cała ludzkośćzamieszkiwała jedną tylko planetę.Myślano wtedy, że planetę tę okrąża gwiazda.Myślano tak dlatego, ponieważ takie świadectwo dawały oczy.Ale znalezli się ta-cy, którzy spojrzeli bystrzej i zobaczyli, że coś się nie zgadza, i tak długo dręczyłoich pytanie  dlaczego, aż znalezli odpowiedz.A kiedy wszystko już pasowało,mogli wysłać statki na takie światy jak ten. Każde dziecko pyta  dlaczego?  powiedziała Patience. Ale większość dzieci przestaje pytać  odpowiedział jej Will. Znajdująwreszcie system, który im wystarcza.Znają wystarczająco wiele opowieści, którepasują do wszystkiego, co ich naprawdę obchodzi, a jeśli nie wyjaśniają wszyst-kiego  zaraz przestają o tym myśleć. Księża mówią, że prawdziwe ja tkwi w pamięci  że jesteśmy tym, cozrobiliśmy. Tak mówią. Ale ja pamiętam, co robiłam we wcieleniach setek heptarchów i jeszczekilku geblingów.Czy oni są częścią mnie? Widzisz ten problem w sposób, w jaki niewielu może go zobaczyć  po-wiedział Will. Jazń nie jest pamięcią, w której tkwi tylko to, w co wierzymyna swój temat.A to się może zmienić.Cały czas się zmienia.Widzimy, co zro-biliśmy, i wymyślamy historię, która  jak uważamy  opisuje nasze działanie,a potem, kiedy już uwierzymy w tę historię, myślimy, że zrozumieliśmy siebie. Z wyjątkiem dwelfów, które nie potrafią zapamiętywać.163  Tak. A więc co odpowiedziałeś Heffiji? %7łe nie ma duszy? Tylko to, że jej dusza nie ma opowieści.Ponieważ jesteśmy czymś więcej.Wiedziała, co jej powie, teraz stało się to dla niej jasne. Wola, oczywiście.To dziwne, Willu, że nazwano cię mianem tego, co uwa-żasz za najważniejsze.A może uznałeś wolę za tak ważną ze względu na imię? Nie urodziłem się z imieniem Will.Przyjąłem je tego dnia, kiedy Reckspojrzała na mnie i zapytała:  Kim jesteś?. W takim razie, jakie jest pragnienie woli? Powiedziałeś, że wszystkie trzyczęści duszy mają swoje pragnienia. Wola odpowiada za najprostszy wybór, a ten już jest za tobą.Całe twojeżycie nie jest niczym więcej jak zachowaniem zgodnym z wyborem, który cięokreśla. Jaki to wybór? Między dobrem a złem.Nie ukrywała swego rozczarowania. Cała ta rozmowa ma prowadzić tylko do tego? Nie mówię o wyborze między zabijaniem ludzi i ochroną ich życia ani mię-dzy kradzieżą i uczciwością.Czasami zabijanie jest złem.Czasami zaś dobrem.Ty o tym wiesz. Dlatego już dawno temu zdecydowałam nie przejmować się dobrem i złem. O nie.Ty postanowiłaś nie dbać o to, czy twoje czyny są legalne, czy teżnie. Uznałam, że nie ma absolutnego dobra, tak jak nie ma absolutnego zła.Właśnie przed chwilą powiedziałeś to samo. Nic takiego nie powiedziałem  rzekł Will. Powiedziałeś, że niekiedy zabijanie jest złem, a kiedy indziej dobrem. Właśnie.Zabijanie nie jest absolutem.Ale powiedz mi teraz, dlaczego uwa-żasz za złe urodzenie dzieci Nieglizdawcowi? Nie chcę tego. Dlaczego? Wiesz, że sprawi ci to przyjemność.A twoje dzieci będą do-skonale ludzkie, tylko silniejsze, mądrzejsze, szybsze i bez wątpienia między ichumysłami będzie istniała łączność.Wszystkie będą miały taką samą moc, jakąposiada Nieglizdawiec, a w dodatku również najlepsze cechy ludzkie.Będzieszmatką rasy doskonałej.Najwspanialszych, inteligentnych istot, jakie zostały stwo-rzone.Kolejny krok w ludzkiej ewolucji.Dlaczego tak zaciekle bronisz się przedtym? Nie wiem  odparła [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •