[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Tym razem jednak musimy zaryzykować.Nie możemy okazywać się tchórzami, kiedy stawką w grze jest zwycięstwo w tej wojnie.Han nie dodał: „I kiedy nasze dzieci ryzykują życie”, ale Leia i tak to usłyszała.Ujrzawszy, że mąż uruchamia pozostałe systemy i podzespoły „Sokoła”, włączyła nadajnik sygnałów podprzestrzennych i wybrała zestaw podanych współrzędnych.- Tu „Sokół Millenium”.- zaczęła.- Dzięki niech będą Mocy! - wykrzyknął Wedge Antilles.- Staramy się skontaktować z wami od godziny.Już myślałem, że przydarzyło się wam jakieś nieszczęście.Leia i Han wymienili spojrzenia, ale żadne nie powiedziało nic na temat Anakina.- Kręciło się blisko nas kilka koralowych skoczków - odparła wymijająco Leia, przebierając palcami po klawiaturze komputera.- Przesyłam dane, które obiecałam.Zanim skończyła mówić, na ekranie sensorów pojawiły się zakłócenia wywołane przez pierwsze szybujące w przestworzach błyskawice turbolaserowych strzałów.Szturmowa flota Nowej Republiki znajdowała się zbyt daleko, aby można ją było dostrzec przez gazy mgławicy nawet za pomocą czynnych sensorów, jednak po rozbłyskach strzałów Han poznał, że w walce bierze udział nie więcej niż kilkaset okrętów.Mimo to, zanim kapitanowie yuuzhańskich jednostek zdołali otrząsnąć się z zaskoczenia i uformować obronny szyk, w jaskrawych rozbłyskach zniknęły dziesiątki odpowiedników fregat i korwet.Wprawdzie „Sokoła” dzieliła zbyt duża odległość od pola bitwy, aby Han mógł dostrzec jednostki wielkości gwiezdnych myśliwców, ale wiedział, że i ich piloci biorą udział w tej walce.Widział na ekranie monitora aż nazbyt wiele iskierek zakłóceń, które raz po raz przeskakiwały w ciemności pomiędzy okrętami Yuuzhan Vongów.Zauważył, że dowódcy floty Republiki wysłali w różne punkty przestworzy kilka zwiadowczych jednostek, których piloci mieli obserwować przebieg bitwy, ale postanowił nie opuszczać swojego posterunku.Co jakiś czas przekazywał bieżące informacje do dziwnie usytuowanego ośrodka dowodzenia.Uświadamiał sobie, że w walce z udziałem tylu jednostek informacja ma o wiele większą wartość niż okręty.Może właśnie dlatego obie walczące strony przykładały tak dużą wagę do niszczenia, unieszkodliwiania albo wywodzenia w pole pilotów nieprzyjacielskich okrętów zwiadowczych.Gdyby nieprzyjaciele wypatrzyli w końcu „Sokoła”, uznaliby jego unieszkodliwienie za ważniejsze niż zlikwidowanie trzech gwiezdnych niszczycieli Nowej Republiki.Piloci fregat i korwet Yuuzhan Vongów powoli opanowywali początkowy chaos i coraz skuteczniej odpierali ataki pilotów X-skrzydłowców.Kiedy zażegnali grożące z ich strony niebezpieczeństwo, kapitanowie ochraniających dotąd gigantyczne jednostki zaopatrzeniowe okrętów liniowych opuścili swoje miejsca w obronnym szyku i pospieszyli na pomoc pilotom mniejszych brył korala yorik.Gdy tylko znaleźli się w zasięgu dział największych jednostek Nowej Republiki, na głównym ekranie w sterowni „Sokoła” zaczęły rozbłyskiwać oślepiająco jasne linie turbolaserowych strzałów.Niektóre były tak jaskrawe, że uniemożliwiały widzenie czegokolwiek innego.W końcu jednak bitwa zaczęła się przenosić w niewłaściwą stronę i Han zrozumiał, że czekał tyle czasu nadaremnie.Włączył mikrofon nadajnika sygnałów podprzestrzennych.- Wedge, wciąż jeszcze odbieracie nasze sygnały? - zapytał.- Odbieramy, Hanie, i doceniamy, co dla nas robisz.Jesteś jedyną osobą, która wciąż jeszcze pokazuje nam, jak wygląda sytuacja w samym jądrze protogwiazdy.Pozostań na swoim posterunku.- Po co? - burknął Solo.- Sovv ściągnął za mało okrętów.Powiedz mu, żeby zrezygnował z dalszej walki i odskoczył, aby ocalić te, które jeszcze zdoła.- Zaprzeczam, Hanie.- Wedge wcale nie sprawiał wrażenia wyprowadzonego z równowagi.- Nie możemy tego zrobić.W następnej chwili pilot jakiegoś yuuzhańskiego odpowiednika gwiezdnego niszczyciela zapędził się za daleko i jego okręt przeistoczył się w płonącą dwie sekundy kulę jaskrawego światła.Inne nieprzyjacielskie jednostki, przeważnie odpowiedniki fregat i korwet, nie przestawały znikać z pola walki mniej więcej w stałym tempie.Bitwa jednak powoli przenosiła się na stronę Nowej Republiki.Wkrótce utworzyła się wyraźna luka między yuuzhańskimi liniowymi okrętami biorącymi udział w ataku a pozostałymi, które wciąż jeszcze osłaniały statki zaopatrzeniowe
[ Pobierz całość w formacie PDF ]