[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z powodu swoich przekonań Campanel-la spędził długie lata w więzieniu.Urban VIII złagodził mu nieco karę, bo215 chciał skorzystać z jego umiejętności astrologa.Papież był wystraszony,dowiedziawszy się o przepowiedni opata Morandiego.- A zatem papież także wierzył w astrologię, którą tak zaciekle zwal-czał!- Oczywiście! Mówiłem ci już, że wszyscy, dosłownie wszyscy skła-dali hołd Pani Astrologii - zaśmiał się Stilone Priaso.- Nawet Galileusz,kiedy potrzebował pieniędzy, zniżał się do astrologicznych obliczeń.Kiedy zaczęła krążyć pogłoska o jego rychłej śmierci, papież Barberi-ni - mówił dalej Stilone - przeraził się nie na żarty.Mimo że publiczniepotępiał przepowiednię opata Morandiego, w tajemnicy wezwał Campa-nellę, błagając go o zażegnanie niebezpieczeństwa.Dominikanin czynił,co mógł.Skrapiał papieża wonnościami i perfumami, aby odczynić złyurok, kazał nosić mu śnieżnobiałe szaty przeciw skutkom zaćmieniaSłońca lub Księżyca, zapalał pochodnie symbolizujące siedem planet,i tak dalej.- Szczęście zdawało się sprzyjać Campanelli.Niebezpieczeństwo zo-stało zażegnane, a po śmierci opata Morandiego mógł liczyć na wdzięcz-ność Urbana VIII.Wtedy jednak dała o sobie znać zła gwiazda Campa-nelli.Tajny manuskrypt traktatu De Fato Siderali vitando został bezwiedzy dominikanina wysłany jego zaufanemu drukarzowi we Francji.Zdrajcami byli dwaj dominikanie, zazdrośni o to, że ich brat miał zostaćdoradcą papieża.Francuski drukarz wpadł w pułapkę.Uwierzył, że Cam-panella (który w ostatnich latach więcej czasu spędził w więzieniu niż nawolności) nie zdołał dołączyć listu do przesyłki.Dzieło De Fato Sideralivitando zostało opublikowane.- Czy ta księga nie naucza przypadkiem, jak uniknąć złego wpływugwiazd?- No właśnie! Była to kolejna klęska Campanelli, w traktacie opisałbowiem praktyki apotropaiczne - odwracające grożące zło - którym pod-dał papieża.W Rzymie mówiło się o nich od dawna, ale nie było dowo-dów.Zdaniem niektórych osób chodziło o rytuały sataniczne.De Fato Si-derali vitando wydawało się napisane specjalnie po to, by sabotowaćStolicę Apostolską.Aby zapobiec skandalowi i uspokoić papieża, Cam-panella opublikował kolejne dzieło, w którym dowodził, że podobne ry-tuały nie wynikały z przesądów czy paktów z diabłem, lecz były zgodnez filozofią sensualizmu.Dominikanin musiał zbiec do Francji, gdzieuniknął prześladowań i rozpoczął wykłady na Sorbonie.Królowa popro-siła go nawet o horoskop dla nowo narodzonego delfina.216 - Czyli Ludwika XIV?- Tak.Na szczęście Campanella nie pomylił się.Przepowiedział, żekról będzie rządził długo, twardą ręką i odniesie sukcesy.Tak właśniebyło.A teraz chciałbym się już położyć.Dzięki Bogu zachciało mi sięspać.Zwitało.Poczułem ulgę, że nasza rozmowa dobiegła końca.%7łałowa-łem, że nakłoniłem Stilone Priasa do zwierzeń, ponieważ nie dowiedzia-łem się niczego ani o otruciu de Mouraigo, ani o kradzieży pereł.Po roz-mowie miałem jeszcze więcej wątpliwości niż przedtem.Zastanawiałem się, czy mój wymarzony zawód kronikarza nie zapo-wiada się zbyt niebezpiecznie.Opat Morandi na przykład, który zamiesz-czał swoje przepowiednie w gazetach i obwieszczeniach, ryzykował, żezostanie uznany za astrologa albo nawet czarnoksiężnika czy heretyka.Jednocześnie nie dawała mi spokoju pewna myśl: czy to sprawiedliwe,że opat klasztoru Zwiętej Praksedy został ukarany za grzech, któremupobłażali purpuraci, a nawet papieże? Skoro astrologia była tylko nie-winną igraszką, majaczeniem próżniaków, to dlaczego z taką zajadłościązwalczano Morandiego i Campanellę? Jeśli natomiast była grzechem za-sługującym na surową karę, to dlaczego tyle osób z papieskiego dworująpopierało?Osobiście nie mógłbym skorzystać z nauki o planetach i konstelacjach.Do sporządzenia własnego horoskopu brakowało mi danych, których,będąc znajdą, nie znałem: daty i godziny moich narodzin [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •