[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszystko dlatego, że Peter spodziewał się kolejnego zama-chu na system informatyczny.Miał blade pojęcie o sprawcach,ale wiedział, że celu nie osiągnęli.Takuya nie chciał zrobićnic więcej poza czekaniem na kolejny ruch przeciwnika.462 D 463#Infover WM wodnewsoacpbdv46m4az8z2bud00bidhdl6zultt# Peter od niedzieli, przez trzy dni i dwie noce, przespałw sumie mniej niż siedem godzin.Marzył o odpoczynku.Z powodu nawału pracy kolejną poszkodowaną była Oksana,której nie mógł poświęcić należnego jej czasu.Widział, żedziewczyna zle to znosi, że ubywa jej entuzjazmu, ale cóżmiał zrobić? W końcu Keyaki Kugła to ponad osiemdzie-siąt osób plus ekipy budowlane oraz prawie sześćdziesiątpięć milionów już zainwestowanych dolarów.Jedna kobieta,choćby najbliższa, musi zejść wobec nich na dalszy plan.Miał tylko nadzieję, że to długo nie potrwa.#Infover WM rkgwhnheod8fyztbhrt4e4vglvxnk0tagmbozs2e# Rozdział 36We wtorek Oksana zdała egzamin wewnętrzny w Rosto cał-kiem niezle  w teście zaliczyła 24 na 25.Przed sobotą, naktórą wyznaczono egzamin państwowy, czekały ją jeszczedwie ostatnie dwugodzinne jazdy.Choć instruktor oceniał,że jak na uczennicę prowadzi całkiem dobrze, za kierownicąnie czuła się swobodnie  nie tak jak po trzech pierwszychjazdach, kiedy wydawało się jej, że wszystko doskonaleumie  ale sobie radziła.Czy kiedyś będzie umiała w czasiejazdy rozmawiać na niezwiązane z nią tematy? Na razie pro-wadzenie, wypatrywanie zagrożeń, analizowanie znakówi trasy, ruchu innych pojazdów i prawideł pierwszeństwapochłaniało ją do tego stopnia, że każda rozmowa ją rozpra-szała.Najgorzej było w mieście.Na szczęście ruch w Biro-bidżanie był wielokrotnie mniejszy niż w Chabarowsku,nawet mniejszy niż w Nachodce, więc stwarzał odpowied-nio mniejsze problemy.A gdyby tak miała jezdzić po Mo-skwie? Brrr& Nie wyobrażała sobie tego.I to parkowanie!Zadzwoniła do Gospodina, że już jest po egzaminie  takjak jej polecił. Zaraz wyjeżdżam  usłyszała. Nie wychodz ze szkoły.Za dwadzieścia minut tam będę.Jak poszedł test? 24 na 25, Gospodin. Gratuluję.Do zobaczenia.Pamiętała  do końca życia będzie pamiętać  jak się cze-ka i jak podchodzi do samochodu.Jak w pozycji swobodnej jak teraz  a jak w postawie.Gospodin miał podkrążone oczy, był zmęczony i ma-łomówny.Widocznie wczorajsza próba podpalenia w tar-taku i nieprzespane noce nie pozostały bez śladu. Nicdziwnego  pomyślała. Miejmy nadzieję, że to niedługo464 D 465#Infover WM wt6tgu1y1mo124vrt1brtzr8i1rvwnt0o018j0co# minie.Ciekawe, czy jej praca  agenta wywiadu i własnedociekania przyczynią się do wyjaśnienia afery i być możezwiązanej z nią  bo choć Gospodin nic na ten temat nie mó-wił, to związek ten wydawał się jej bardzo prawdopodobny próby podpalenia serwerowni.Wydawało się jej, że jestjuż bliska wyjaśnienia sprawy, ale dokumenty  z którychczęść od częstego przeglądania znała już na pamięć  cią-gle nie chciały wyjawić mechanizmu oszustwa.Wiedziała,że odpowiedz znajduje się w Keyaki-B-K, bo dał to jej dozrozumienia sam Sipowskij, który musi być w to mocnozamieszany, ale nie wiedziała, czego szukać.Potrzebowałajakiegoś klucza, jakiegoś punktu wyjścia, impulsu natchnie-nia! Ach, jak chciała zmyć z siebie ten smrodliwy osad, po-zostały po szantażu milicji i Sipowskiego! No, niechby ichtylko dopadła&Widziała zmęczenie i zdenerwowanie dyrektorów  ona,skromna księgowa, traktuje sprawę matactw i podpale-nia ambicjonalnie i hobbystycznie, ale oni, będąc odpo-wiedzialni za majątek zakładu, muszą się tym naprawdęprzejmować.Z takich rozmyślań wyrwał ją Gospodin. Słuchaj mnie teraz uważnie.Wszystko wskazuje na to,że to wczorajsze podpalenie miało zniszczyć serwer i zgro-madzone tam dane.Ktoś  lub raczej jakaś grupa  poczułsię bardzo zagrożony i jego determinacja, a tym samym za-grożenie dla nas i zakładu, wzrasta.Zaczęło się od kilku po-prawek w księgowaniu zrobionych w kwietniu i maju; ktośsię pod ciebie podszył i zmieniał pewne szczegóły w dosta-wach surowca i kwitach kasowych.Nie mówiliśmy ci o tym,bo nie chcieliśmy nikogo płoszyć ani ciebie narażać, a i samido dziś nie bardzo wiemy, o co chodziło.Nie prowadziłaśwtedy prawdziwej księgowości elektronicznej z pełną ar-chiwizacją dokumentów.Od połowy maja wszystko jest ro-bione jak należy i jest to głównie twoją zasługą.Maj mamy#Infover WM rqgjs2eeo8jfxd2wugxq60j6cwbzfqbv1ze0kqoy# zamknięty, ale nie od początku był on prowadzony syste-matycznie, więc i wnioski są fragmentaryczne.Wygląda nato, że czerwiec będzie pierwszym pełnym miesiącem dokompleksowej analizy.Jest pomysł, by zlecić audyt rze-czoznawcom w Moskwie.Ktoś, jakaś szajka, boi się, stąd odnagabywania ciebie o udostępnienie możliwości skrytegogrzebania w danych pod twoim loginem przeszli do grózbi potem do próby spalenia serwera.Swego celu nie osiągnęlii będą dalej próbować.Zagrożony jest zakład i dokumenta-cja elektroniczna, a więc serwer, ale już go zabezpieczamyi wkrótce zniszczenie danych przez bandytów będzie zu-pełnie niemożliwe.Zostajemy my  szczególnie ty, Takuyaoraz ja i Isano, bo przestępcy spodziewają się, że wcześniejczy pózniej wpadniemy na ich trop.Próbowali zniszczyćdane; teraz albo ponowią próbę, albo zechcą zniszczyć nas.Zniszczyć  to znaczy usunąć, zabić, zastraszyć.Nas niemożna zastraszyć tak, jak próbowano postąpić z tobą na ko-mendzie.Moim zdaniem taki szantaż nie może się udać, aleoni mogą myśleć inaczej.To grozni przestępcy  już samopowiązanie z oficerami milicji o tym mówi.Mogą próbowaćcię porwać, aby wywrzeć na mnie presję.Dlatego katego-rycznie zakazuję ci chodzenia i przebywania gdziekolwieksamej lub w towarzystwie pojedynczego mężczyzny pozanaszą dyrektorską trójką.Dotyczy to też niestety przeby-wania w zamkniętym biurze  dlatego zdjęte po podpaleniudrzwi od twojego pokoju długo nie wrócą na swoje miejsce.Z toaletą jest problem  chodz do niej z Agniessą, Galiną lubinną koleżanką, ale uważaj, bo i kobieta może być w szajce,choć Zinaida i Swietłana są poza podejrzeniem, bo to myje zatrudnialiśmy.Do pracy idziemy razem, a przed wyj-ściem dzwonisz do mnie  ja albo ktoś inny cię odprowadzi.Gdybyś podczas otwierania domu zauważyła, że system an-tywłamaniowy sygnalizuje wtargnięcie, nie wchodz, tylkonatychmiast dzwoń do mnie.Uważaj, co jesz i co pijesz  nie466 D 467#Infover WM qo8orqpl4c4fqblcj4qkzsghaq0cnqfwgc16ptt2# wiadomo, do czego mogą się posunąć.Te nakazy są bar-dzo ważne i nie śmiej ich złamać.Niefrasobliwość może sięskończyć tragicznie, a na pewno będzie miała przykry finał,bo zostaniesz surowo ukarana.Pamiętaj, Oksano  to niezabawa.Uważaj na siebie.Zapadła chwila ciszy, w której przetrawiała uzyskane po-lecenia i ich konsekwencje. Tak, Gospodin.Jak długo to potrwa? Te drzwi kiedyśprzecież wstawicie? Kiedyś tak  za dwa tygodnie lub trzy.Jeśli do tegoczasu nie zneutralizujemy zagrożenia, coś będziemy mu-sieli wymyślić. A kto do was zadzwonił tamtej nocy, mówiąc, że siępali?Zaśmiał się. Nikt.Nie mamy tajnego sprzymierzeńca, a przynaj-mniej nie jest nim człowiek [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •