[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Powody są następujące:Jednym z najważniejszych światowych odkryć XX wieku w dziedzinie odżywiania było odkrycie teorii trawienia membranowego.Według niej w procesie trawienia bierze udział nie tylko żołądek i jelito cienkie, ale również naczynia krwionośne.Dlatego, jeśli człowiek odżywia się byle jak, nie przestrzegając fizjologicznych zasad odżywiania, niechybnie prowadzi to do chorób.Jeżeli dawniej uważano, że z jelita cienkiego do organizmu przedostaje się tylko jeden „strumień" substancji odżywczych, to prace Ugolewa dowiodły, że jest ich co najmniej pięć.Jeden ze strumieni składa się z ponad 30 hormonów i substancji hormonopodobnych, które powstają w komórkach jelita i jego florze bakteryjnej, co ma decydujące znaczenie nie tylko dla procesu trawienia, ale i dla przebiegu czynności fizjologicznych całego organizmu.Co więcej, okazało się, że swoją masą komórki te przewyższają masę wszystkich komórek gruczołów dokrewnych i produkują hormony identyczne z hormonami, wytwarzanymi przez gruczoły dokrewne.Oprócz tego, mikroflora jelita cienkiego może produkować niezbędne hormony, witaminy, aminokwasy.Dlatego każde hamowanie rozwoju mikroflory, np.antybiotykami, lub odwrotnie - stworzenie korzystnych warunków do jej patologicznego rozwoju na skutek ciągłego spożywania rafinowanej albo gotowanej żywności niszczy system hormonalny organizmu.Przy okazji pragnę zauważyć, że jeżeli spojrzeć pod kątem tej teorii na tak powszechne schorzenie jak choroby tarczycy, to staje się jasne, że są one wynikiem zakłócenia procesu trawienia (nawyk szybkiego jedzenia, nieprawidłowe łączenie produktów i popijanie w czasie jedzenia - to podstawowe przyczyny, prowadzące do choroby tego narządu).Spróbujcie Państwo zmienić błędne nawyki w żywieniu, a dolegliwość zniknie.Przytłaczająca większość ludzi cierpi z powodu oczywistej patologii, wywołanej naruszeniem zdrowej mikroflory.Przy czym zaburzenia te rozpoczynają się w wieku niemowlęcym, kiedy zamiast matczynego mleka dziecko dostaje mleko krowie lub jego przetwory.W wyniku tego, zamiast zdrowej fermentacji mlekowej rozpoczynają się procesy gnilne, zatruwające organizm i obecnie z tego powodu dzieci męczą alergie, katary, gronkowce, chore zatoki i setki innych problemów zdrowotnych.Właśnie w celu wzmocnienia systemu hormonalnego oraz dostarczenia witamin, soli mineralnych, makro- i mikroelementów każdy posiłek powinniśmy zaczynać od świeżo przygotowanych soków.Po spożyciu soku trzeba koniecznie jeść surówki, minimum z pięciu różnych warzyw (np.ziemniak, kapusta, burak, marchew, cebula).W takiej surówce znajdują się wszystkie niezbędne dla organizmu włókna pokarmowe (błonnik) lub substancje balastowe - są to najważniejsze składniki pokarmu, niezbędne dla normalnej pracy przewodu pokarmowego i całego organizmu.Brak błonnika w pożywieniu prowadzi do zaburzeń przemiany cholesterolowej, hormonalnej, sprzyja powstawaniu kamieni.Flora bakteryjna odżywia się błonnikiem, przetwarzając go w witaminy i niezastąpione aminokwasy.Zmuszają one jelito grube do pracy -sprzyjają szybkiemu przesuwaniu się pokarmu.Jest to szczególnie cenne przy naszym „patologicznie siedzącym" trybie życia.Błonnik przyśpiesza wydalanie z organizmu toksyn i zatrzymuje w nim tak potrzebne jony potasu, wapnia, sodu, magnezu.Znajduje się on w warzywach i owocach.Dlatego surówki powinny znajdować się na naszym stole przez cały rok.Są one szczególnie potrzebne ludziom starszym - po prostu nie można wymyślić lepszej profilaktyki przeciw cukrzycy i otyłości.Zwracam się do osób w podeszłym wieku: jeśli już straciliście zęby (a straciliście je dlatego, że jedliście zbyt dużo słodkiego i gotowanego), to jedzcie warzywa i owoce, przecierajcie je na plastikowych tarkach, pijcie świeżo przygotowane soki - z miąższem, aby jak najwięcej błonnika dostało się do organizmu.Jeśli wyrobicie sobie Państwo nawyk rozpoczynania posiłków od soków i surówek, zyskacie zdrowie.Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że u ludzi przyzwyczajonych do jedzenia głównie kanapek, zup, ziemniaków z mięsem zaburzony jest mechanizm regulacji zapotrzebowania na pokarm.Z tego powodu są oni stale głodni i jedzą wszystko „jak leci", co prowadzi do nadwagi i ciągłego zatruwania organizmu niestrawionymi gnijącymi resztkami pokarmu.Przeciwrakowy kompleks Nishi:1.Spać tylko na twardej poduszce i twardym materacu.2.Wykonywać ćwiczenie „rybka".Pozycja wyjściowa: Leżąc na plecach położyć dłonie na wysokości 4.i 5.kręgu szyjnego, zgiąć łokcie, całym ciężarem przylgnąć do podłogi.Nogi złączyć, palce nóg podciągnąć w stronę głowy.Wszystkie wypukłości (potylica, ramiona, łydki, miednica) wcisnąć w podłogę.Wykonanie: W tej pozycji rozpocząć szybkie wibracje - kołysanie ciała z prawej strony w lewą, na podobieństwo szybko płynącej rybki.Ćwiczenie wykonywać rano i wieczorem po l minucie.Ćwiczenie to, mimo swej prostoty, daje zadziwiające efekty w usuwaniu wad kręgosłupa.Podczas wykonywania ćwiczenia „rybka" kręgi wchodzą na swoje miejsce, osłabiając tym samym ucisk na przyciśnięte przez nie naczynia krwionośne i zakończenia nerwowe (co jest przyczyną wielu chorób).3.Ćwiczenie „karaluszek".Pozycja wyjściowa: Pod szyję położyć twardy wałek, podnieść do góry obie ręce i nogi tak, aby stopy były równoległe do podłogi.W takie pozycji potrząsać rękami i nogami jednocześnie (podobnie jak przewrócony karaluch).Wykonywać l - 2 minuty rano i wieczorem.Na czym polega tajemnica tego ćwiczenia? Wszyscy wiedzą o uzdrawiających właściwościach biegu.Ćwiczenie „karaluszek" daje efekt biegu, ale bez obciążania stawów i serca, co jest bardzo ważne dla ludzi słabych, przebywających w łóżku ze względu na chorobę, dla osób z ograniczoną możliwością poruszania się.Ćwiczenie uaktywnia cyrkulację krwi nie tylko w kończynach, ale i w całym ciele.4.Łączenie dłoni i stóp.Ćwiczenie składa się z czterech etapów.Pozwala unormować zmiany energetyczne w naszym organizmie.Jak wiadomo, tylko u zdrowego człowieka lewa i prawa część ciała ma jednakowy ładunek
[ Pobierz całość w formacie PDF ]