[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy Yaomauitl został pokonany, nie byli już oczywiście dłużej potrzeb-ni i chociaż większość ich sekretów przechodziła w rodzinach z pokolenia na pokolenie, sami Wojownicy Nocy wymarli.Umilkła na chwilę.- Innym powodem wybrania właśnie waszej trójki jest to, że wszyscy macie przodków, którzy byli Wojownikami Nocy.Twoim, Henry, pradziadkiem ze strony ojca był Kasyx, Strażnik Mocy, jeden z największych Wojowników Nocy.Twoim, Gil, praprapradziadkiem ze strony matki był Tebulot, Opiekun Maszyny.A twoja prababka, Susan, to jedna z ostatnich spośród Wojowników Nocy, Samena Łukopalca.Na przekór sobie Henry roześmiał się na te słowa.- Przepraszam - powiedział.- Przykro mi.Naprawdę, nadużywasz mojej łatwowierności.Czuję się tak, jakby wszyscy moi studenci filozofii mieli zaraz wpaść tu, do pokoju, krzycząc, że to Prima Aprilis! Jeszcze raz przepraszam.- Cóż - uśmiechnęła się Springer.- Twój sceptycyzm jest zrozumiały.Twój umysł został tak wytrenowany, by umieć rzucić wyzwanie wszystkiemu, cokolwiek się zdarzy.Ale jeśli zechcesz powstrzymać swą niewiarę jeszcze przez chwilę, wówczas będziesz mógł wyrobić sobie zdanie o tym, o czym mówię, na podstawie praktycznej demonstracji.- Praktycznej demonstracji? - zapytał Gil.Milczał dotąd i słuchał.Zaczynał jednak coraz bardziej wątpić w racje Springer.Tebulot, Opiekun Maszyny? Podobnie jak Henry zaczynał sądzić, że ktoś robił z nich idiotów, dokładnie i na całego.Springer spojrzała jednak na Gila, przenikliwie i z rozbawieniem, tak jakby mogła odczytać jego myśli, potem powiedziała nie zmieszana:- Kasyx, Strażnik Mocy, stanowi centrum potęgi tria.To Kasyx pobiera moc od Ashapoli, korzystając z dowolnego z dziewięciuset źródeł, z których jedno jest w tym domu, i przechowuje ją dla towarzyszy na wypadek walki z Yaomauitlem.Jeśli wolicie inny język, to można powiedzieć, że Kasyx jest baterią, która ładuje nocny oręż Tebulota i Sameny.- Zatem Kasyx.sam nie jest uzbrojony? - spytał Henry.- Jego moc może zostać użyta jako broń - powiedziała Springer - lecz tylko w ostateczności.To dlatego, że rozładować ją może wówczas tylko w jednym potężnym wyładowaniu, zostawiając całą trójkę bezbronną.Tak więc, jeśli owo rozładowanie nie wywoła pożądanego efektu, zostaniecie bez jakichkolwiek środków obrony.Ponadto, uwolnienie energii wywołuje naprawdę ogromne i straszne efekty, jest czymś zbyt potężnym, by użyć tego w normalnej walce.Można w ten sposób zniszczyć budynek.Zdarzyło się w historii kilka głośnych eksplozji, które wyjaśniano jako zjawiska naturalne, chociaż tak naprawdę byli to właśnie Strażnicy Mocy, toczący ostatnią walkę z diabłem.- A co z Tebulotem? - spytał Gil.- Tak, to Opiekun Maszyny.Maszyna jest bronią, lecz jest także narzędziem.Wykorzystuje pobraną od Kasyxa moc.by przedzierać się przez ściany i drzwi, a ilekroć to jest potrzebne, by łatać i naprawiać.Może być również używana do przeprowadzania kontrolowanych wyładowań czystej energii.Maszyna, można powiedzieć, posiada kontrolę nad mocą, nie może jednak znajdować się ona w pieczy Kasyxa, bowiem wówczas każda próba użycia jej kończyłaby się natychmiastowym wyładowaniem całej jego energii.Gil założył ręce.Nie wierzył w żadną z tych rzeczy, o których opowiadała im teraz Springer.Jego podniecenie sprzed kilku minut opadło do tego stopnia, że spokojnie mógłby już teraz iść do domu.Był umówiony z Bradleyem na kręgle.Susan również nie wierzyła ani słowu, w odróżnieniu jednak od Gila chciała zostać jeszcze trochę i posłuchać.Opowieści Springer o Kasyxie, Tebulocie i Samenie brzmiały prawie jak bajka, a ona lubiła bajki.Uśmiechnęła się, gdy Springer podeszła do niej kładąc ręce na jej ramionach.- Samena szybsza jest od spojrzenia, to najszybszy biegacz świata.I jest bardzo silna.O ile Tebulot jest zdolny do zadawania ciosów miażdżących niczym maczuga, to Samenę można porównać do precyzyjnie trafiającego snajpera.I ona pobiera energię od Kasyxa.Jej bronią jednak jest własny palec
[ Pobierz całość w formacie PDF ]