[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.-Denis ze związku z Ro-richem-Rorgonem, komesem Maine, a Berta z Angilberta, poetyi dyplomaty dworskiego, świeckiego opata St.-Riquier, kilkoro dzieci,m.in.pózniejszego historyka Nitharda.19Bunt miał miejsce w r.792, wykrył go w lecie, a nie w zi-mie tego roku, Fardulf, zakonnik longobardzkiego pochodzenia,nagrodzony za to opactwem St.-Denis. przeciw królowi, ponieważ folgując bezwzględności swejżony, w sposób okropny sprzeniewierzył się zwykłejdobroci i łagodności swego charakteru20.Zresztą przezcałe życie, zarówno w kraju jak i poza jego grani-cami, postępował tak łaskawie i z taką ludzkością, żenigdy mu nikt nie zarzucił niesprawiedliwego okru-cieństwa.Lubił cudzoziemców i bardzo się nimi opiekował;w końcu namnożyło się ich tylu i w pałacu, i w całymkrólestwie, że nie bez słuszności uważano to za ciężar.On sam nie czuł go bynajmniej, był na to zbyt wiel-koduszny; w jego mniemaniu nawet wielką niewygodąwarto było opłacić sławę hojności i dobre imię.Karol był obfitej i silnej budowy ciała, wysokiegowzrostu, ale nie ponad słuszną miarę  mierzył bo-wiem siedem własnych stóp  czaszkę miał okrągłą,oczy duże i żywe, nos nieco więcej niż średni, pięknesiwe włosy, twarz wesołą i pogodną.Stąd i postawęmiał niezwykle majestatyczną czy stał, czy siedział;chociaż kark wydawał się zbyt gruby i krótki, a brzuchnieco wydatny, pokrywała to równomierność resztyczłonków.Chód miał silny i w całym zachowaniu siębył bardzo męski; tylko głos, mimo że donośny, nieodpowiadał wspaniałości ciała21.20Sprzysiężenie we wschodniej części państwa Karola, z r785  786 pod przywództwem komesa Hardrada.Motyw okrucieństwa Fastrady Roczniki wysuwają jednak tylko przy buncie PepinaGarbatego z 792 r.21Ten dość rzadki w wiekach średnich opis fizycznego wy-glą du bohatera został ułożony przy pomocy słów Swetoniusza, uży- Zdrowie mu służyło, dopiero na cztery lata przedśmiercią zaczął zapadać na febrę, a na ostatek nawetkulał na jedną nogę.Ale i wtedy szedł raczej za wła-snym sądem niż lekarzy, których nie znosił, gdyż po-wstrzymywali go od jego ulubionych pieczeni i dora-dzali potrawy gotowane.Nieustannie ćwiczył się w jezdzie konnej i łowach,co miał we krwi, gdyż trudno by znalezć w świecie dru-gi naród, który by w tej sztuce dorównał Frankom.Bardzo lubił kąpiele w gorących naturalnych zródłach;często ćwiczył się w pływaniu, w czym był praw-dziwym mistrzem.Z tego powodu zbudował sobie pa-łac w Akwizgranie i mieszkał tam stale przez ostatnielata aż do śmierci22.I nie tylko synów, ale i znakomi-tych panów i przyjaciół zapraszał do kąpieli, niekiedytych w życiorysach Tyberiusza ( obfitej i silnej budowy ciała,wysokiego wzrostu, ponad słuszną miarę",  oczy duże"), Augusta(,,nos wydatny"), Nerona, Tytusa i Cezara.Wbrew zdaniu L.Halphena nie ma jednak podstaw do powątpiewania w autentycz-ność tego portretu.Po otwarciu grobu Karola W.w 1861 r.okazałosię, że mógł on mieć 192 cm.wzrostu, czyli dokładnie wedle relacjiEinharda (7 stóp).Inne cechy fizyczne dość trafnie zgadzałybysię z typem psychofizycznym, opisywanym w klasyfikacji Kretsch-mera, jako pyknik cyklotymiczny: radość życia, optymistycznaodwaga, rzutkość i szybkość działania, praktycyzm życiowy.W typie tym występują nierzadko i inne cechy, zwane w tej zresztątylko przybliżonej klasyfikacji, schizotymicznymi, np.okrucień-stwo, na co też w portrecie Karola W.znalazłyby się dowody.22Akwizgran już w w.III słynął z gorących kąpieli. nawet domowników i ludzi ze straży przybocznej; by-wało, że sto albo i więcej osób kąpało się jednocześnie23.Nosił strój ojczysty, to jest frankijski.Na ciałowkładał lnianą koszulę i takież feminały, na to kaftan,lamowany jedwabnym szlakiem i spodnie; na nogachmiał owijacze i buciki; zimą barki i piersi osłaniał fu-trem bobrowym i sobolem; wreszcie narzucał płaszczbłękitny24.U boku miał zawsze miecz, którego głowicai pas były złote albo srebrne.Czasem nosił miecz wysa-dzany drogimi kamieniami, ale tylko na szczególne uro-czystości, albo gdy zjechali się posłowie obcych naro-dów.Cudzoziemskich strojów nie cierpiał, choćby byłyi najpiękniejsze; tylko w Rzymie, raz na życzenie pa-pieża Hadriana, drugi raz na prośbę jego następcy, Le-ona, ubrał się w tunikę i chlamidę i włożył obuwie rzym-skie.Na uroczystościach występował w szacie tkanejzłotem, w bucikach wysadzanych klejnotami, płaszczspinała złota klamra, na głowie miał diadem ze złotai drogich kamieni.Na codzień zaś jego strój niewielesię różnił od zwyczajnego ludowego ubrania.W jedzeniu i w piciu był umiarkowany, bardziejjednak w piciu; opilstwa nie cierpiał nie tylko u siebiei u najbliższych, ale i u każdego człowieka.W jedzeniu23W liście z lat 798  803 Alkuin wspomina o dyspucie teolo-gicznej, którą miał z Karolem ,,w gorącej łazni z wody naturalnej".Basen był wyłożony marmurem i miał stopnie prowadzące do wody.24Miniatury IX w., np.psałterz Godeskalka lub posążekKarola W.z końca IX w., pozwalają stwierdzić ścisłość tego opisustroju frankijskiego. nie umiał zachować takiej powściągliwości, owszemskarżył się często, że posty szkodzą jego ciału.Ucztywydawał bardzo rzadko, tylko podczas szczególnychuroczystości, ale wtedy dla wielkiej liczby ludzi.Zwykłyobiad składał się z czterech dań oprócz pieczeni, którąmu łowczy na rożnach przynosili, i którą ponad innepotrawy przekładał [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •