X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A gdy na twą grzędę,Ojczyzno! inni powrócą  spać będę.2Siedem wysp.101 Pieśń IVGRECJA[l]I zaraz ku nam olbrzym AdamastorWyjechał z Zante na barce trytonów;Na głowie swojej miał pomięty kastor,Surdut na plecach, parę pantalonów.Nie epopeją pisząc, nie idyllią,Powiem, że to był metr hotelu  Giglio.[2]Stanął i zaczął trwożyć:  O! nie płyńcieNa greckie brzegi, w Patras kwarantanna;Lepiej do mego hotelu zawińcie,Oberża moja podróżnikom znana!W Patras musicie dni dziesięć i czteryPrzebyć kwarantan[n] od osp i cholery.[3]Chociaż poznałem, że to syn Adama,Nie Adamastor stał przy nas na łodzi,Zląkłem się bardziej niż bohatyr Gama.Lecz pomyślawszy rzekłem:  Nic nie szkodziPłynę do Patras, sam ujrzę w Patrasie,Czy jaką szkodę poniosę na czasie;[4]A ty, co trwożysz, maleńki cyklopie,Zamiast nas pozrzeć zatrzymanych trwogą,A może miłych jakiej Penelopie,Prowadz nas w miasto albo lotną nogąSpiesząc przed nami, na stołach bez harpiiPostaw nam zrazów, bifsteku i karpi.[5]Zamiast nas pozrzeć, my ciebie pozrzemy,Jeżeli obiad nie wystarczy głodnym.Z taką odprawą oberżysta niemyOdjechał.Ja zaś z czołem niepogodnym102 Jako Eneasz modliłem się:  Panie,Nie daj mi w greckiej siedzieć kwarantanie![6]A potem wszedłszy na fortecy góry,Spojrzałem: Zante szmaragdami siana,W szczerych szafirów oprawna lazury,Niebem i morzem dokoła oblana,Taiła mnóstwo domków w głębi łonaZ domkiem poety, hrabi Solomona.[7]Szczęśliwy! zastał swój ogród i drzewa,Swoją kanapę i okno na morze,Swój miły stolik, gdzie pisze i ziewa,Swoje gazami oskrzydlone łoże;Może dziś będzie cieszył się lub szlochałPatrząc na domek, gdzie kocha lub kochał.[8]Miło powrócić i usiąść na ławachPrzed własnym domkiem, gdy ucichną gwary,Gdy nocne świerszcze i koniki w trawachZaczną piosenkę nocy, a pies staryAapą drzwi chaty zawartej otworzy,Przyjdzie i u nóg pana się położy.[9]I myśleć wtenczas.O fale! O fale!Szumcie wy głucho pod okrętu łonem!Patrzę na gwiazdy i cygaro palę,I nieraz wielkim rozpaczy pokłonemBiję przed Bogiem, gdy z chmurnych obsłonicBłyska.Modlę się.lecz nie proszę o nic.[10]Miło być także na morzu ozłotnymBłyskawicami i białym ognikiem;Miło być także dumnym i samotnymI nie dzielone mieć uczucia z nikim,I nad powietrza ulatując cisząSłuchać harf takich, jak ludzie nie słyszą.103 [11]Chrystus nas woła:  Wy, którzyście smutni,Chodzcie na łono Ojca!. Patrz w błękity:Oto gwiazd siedem, wszystkie w kształcie lutni,Wychodzą z fali tam, gdzie zorzy śwityMają zabłysnąć.Lutnio ogniem sina,Na tobie dzwoni północna godzina,[12]Godzina cicha, tajemnicza, senna,Na wielkim morzu falą wahanemu;Oto nad lutnią lśni gwiazda promienna Dowiąż gwiazd dziesięć ogniowi złotemuOkiem i myślą, a z niebios wyleciKoń, który parska gwiazdami i świeci.[13]Gdy go raz oko z błękitów wyczyta,Już go nie straci i myślą nie zmaże.Na strunach lutni położył kopyta,W nozdrzach, jak w romu zapalonej czarze,Płomyk wytryska wielki, błękitnawy,Czasem jak w nozdrzach arabskiego krwawy.[14]Za tymi gwiazdy wychodzi Dyjanna,Z gwiazd najświetniejsza a najmilsza oku,Gdy ją obleje światłem zorza ranna,Kiedy w różanym topniejąc obłokuZ błękitnej razem staje się zielonaJak listek, potem czerwieniąc się kona.[15]Lecz kiedy wyjdzie, nim zorzą pobladła,Zapowiadając prędkie cieniom końce,Błyśnie ci w oczy jak kawał zwierciadła,Z którego dziecko rzuci tobie słońce;A gdy nad smutnym takie blaski roni,Przywykasz razem do smutku i do ni�j.104 [16]Niebo na wschodzie okrywa purpura,Potem ją skrawa zastępuje białość,A róż odcięty jako lekka chmuraPłynie w błękity.O, klasyczna stałość!Nieraz widziałem przez ten obłok cienkiAono sypiącej różami jutrzenki [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •  

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.