[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.SchroniÅ‚ siÄ™ pod gÄ™stÄ… kÄ™pÄ™ sosen, zamierzajÄ…c przeczekać iluminacje, spowo-dowane gÄ™sto padajÄ…cymi piorunami.SprawdziÅ‚ czas na zegarku, korzystajÄ…c z migocÄ…cego, niebiaÅ„skiego oÅ›wietlenia.ZaskoczyÅ‚o go, że tak pózno siÄ™ tu pojawiÅ‚.MiaÅ‚ mniej niż czterdzieÅ›ci minut, aby spo-tkać LaurÄ™, nim zostanie zabita.Jeżeli zawiedzie i nie zdąży na czas, nastÄ™pnej szansynie bÄ™dzie.Jeszcze ostatnie eksplozje biaÅ‚ego Å›wiatÅ‚a przeszywaÅ‚y nisko zwisajÄ…ce chmury, a po-tężny odgÅ‚os gromu ciÄ…gle odbijaÅ‚ siÄ™ od dalekich szczytów i górskich krawÄ™dzi, gdywyszedÅ‚ spomiÄ™dzy drzew i ruszyÅ‚ w dół stoku.ZeszÅ‚oroczny Å›nieg siÄ™gaÅ‚ mu do kolan.Górna warstwa byÅ‚a Å›ciÄ™ta lodem, zaÅ‚amujÄ…cym siÄ™ pod nim przy każdym kroku, i po-konywanie Å›nieżnej poÅ‚aci szÅ‚o mu równie trudno, jak brodzenie po gÅ‚Ä™bokiej wodzie.Dwukrotnie upadÅ‚ i Å›nieg nasypaÅ‚ mu siÄ™ do butów; szalejÄ…cy wiatr rzucaÅ‚ nim, jak-by Å›wiadomy jego celów usiÅ‚owaÅ‚ go zniszczyć.Zanim dotarÅ‚ na skraj Å›nieżnego polai wdrapaÅ‚ siÄ™ na zaspÄ™ przy dwupasmowej szosie, prowadzÄ…cej z Arrowhead do BigBear, jego spodnie i kurtÄ™ pokrywaÅ‚ pancerz zlodowaciaÅ‚ego Å›niegu, stopy miaÅ‚ prze-marzniÄ™te, a co najgorsze, straciÅ‚ już ponad pięć minut.Droga zostaÅ‚a niedawno oczyszczona przez pÅ‚ug Å›nieżny; pozostaÅ‚y na niej tylko wÄ…-skie, Å›niegowe pasma, Å›lizgajÄ…ce siÄ™ po nawierzchni pod wpÅ‚ywem przenoszÄ…cych jeprÄ…dów powietrza.Ale zawieja wzmagaÅ‚a siÄ™.PÅ‚atki Å›niegu malaÅ‚y i spadaÅ‚y dwa razyszybciej niż przed paroma minutami, kiedy siÄ™ tu pojawiÅ‚.Wkrótce jazda tÄ™dy stanie siÄ™niebezpieczna.95 Na poboczu zauważyÅ‚ znak: JEZIORO ARROWHEAD 1 MILA  i przeraziÅ‚ siÄ™ namyÅ›l, jak daleko jest jeszcze od miejsca, w którym powinien siÄ™ znalezć, aby spotkaćLaurÄ™.OsÅ‚aniajÄ…c oczy przed uderzeniami wiatru, spoglÄ…daÅ‚ ku północy.Na tle ponuregozmroku koloru szarego żelaza dojrzaÅ‚ ciepÅ‚e mruganie elektrycznej poÅ›wiaty.Trzystametrów dalej wznosiÅ‚ siÄ™ szary, parterowy budynek, a po jego prawej stronie staÅ‚y za-parkowane samochody.RuszyÅ‚ natychmiast w tamtym kierunku, chroniÄ…c pochylonÄ…twarz przed lodowatymi igieÅ‚kami niesionymi przez wiatr.MusiaÅ‚ mieć samochód.Laurze zostaÅ‚o mniej niż pół godziny życia, a jemu dziesięćmil do pokonania.3.Pięć miesiÄ™cy po ich pierwszej randce, w sobotÄ™ 16 lipca 1977 roku, sześć tygodnipo otrzymaniu uniwersyteckiego dyplomu, w rezultacie odprawionej w gabinecie sÄ™-dziego cywilnej ceremonii Å›lubnej, Laura staÅ‚a siÄ™ żonÄ… Daniela Packarda.Jedynymi go-śćmi byli, peÅ‚niÄ…cy również rolÄ™ Å›wiadków, ojciec Danny ego, Sam Packard, i àelmaAckerson.Sam byÅ‚ przystojnym, srebrnowÅ‚osym mężczyznÄ…, wysokim na jakieÅ› pięć stóp i dwacale i wyglÄ…dajÄ…cym niepozornie przy swoim synu.Podczas krótkiej ceremonii rozpÅ‚a-kaÅ‚ siÄ™ i Danny odwracaÅ‚ ciÄ…gle gÅ‚owÄ™, pytajÄ…c: Nic ci nie jest, tato?Wtedy Sam zaprzeczaÅ‚ ruchem gÅ‚owy, siÄ…kaÅ‚ nos i prosiÅ‚, żeby nie zawracali sobienim gÅ‚owy, ale po chwili ponownie wybuchaÅ‚ pÅ‚aczem i Danny pytaÅ‚ go, czy nic munie jest, a Sam znowu siÄ…kaÅ‚ nos z dzwiÄ™kiem przypominajÄ…cym nawoÅ‚ywanie gÄ™si.Wreszcie sÄ™dzia powiedziaÅ‚: Synu, Å‚zy twego ojca sÄ… Å‚zami radoÅ›ci, wiÄ™c zaÅ‚atwmy to  bo mam udzielić Å›lu-bu jeszcze trzem parom.Gdyby nawet ojciec pana mÅ‚odego nie rozkleiÅ‚ siÄ™ i nawet gdyby on sam nie miaÅ‚równoczeÅ›nie wymiarów giganta i serca jelonka, to ich Å›lub staÅ‚by siÄ™ godny zapamiÄ™ta-nia ze wzglÄ™du na àelmÄ™.WÅ‚osy miaÅ‚a ostrzyżone w przedziwnÄ… postrzÄ™pionÄ… fryzu-rÄ™ z grzywkÄ… w ksztaÅ‚cie purpurowego pióropusza.W Å›rodku lata  i do tego na cere-moniÄ™ Å›lubnÄ…  naÅ‚ożyÅ‚a wysokie czerwone szpilki, obcisÅ‚e czarne spodnie, pracowiciewystrzÄ™pionÄ… czarnÄ… bluzkÄ™, przewiÄ…zanÄ… zwyczajnym stalowym Å‚aÅ„cuchem, sÅ‚użącymza pasek.MiaÅ‚a wyzywajÄ…ce, fioletowopurpurowe cienie wokół oczu, na wargach krwa-woczerwonÄ… szminkÄ™, a w uchu jeden kolczyk, wyglÄ…dajÄ…cy jak haczyk na ryby.Po ceremonii, kiedy Danny zamieniaÅ‚ z ojcem parÄ™ słów na osobnoÅ›ci, àelma i Lau-ra odbyÅ‚y swojÄ… wÅ‚asnÄ… prywatnÄ… konferencjÄ™ w rogu sÄ…dowego hallu.àelma wyjaÅ›ni-Å‚a swój wyglÄ…d:96  To siÄ™ teraz nazywa styl punk i jest najÅ›wieższÄ… modÄ… w Anglii.Tu nikt jeszczetak nie chodzi.Jeżeli mam być szczera, to w Anglii też maÅ‚o kto, ale za parÄ™ lat wszyscybÄ™dÄ… siÄ™ tak nosić.Strasznie mi to pasuje do pracy.To jest tak dziwaczne, że jak tylkowlezÄ™ na scenÄ™, ludzie ryjÄ… ze Å›miechu.I prywatnie też mi pasuje.Chodzi o to, Shane, żejak sama widzisz, z wiekiem raczej nie przybywa mi urody.Cholera, gdyby przeciÄ™tnośćbyÅ‚a chorobÄ… i organizowano by akcjÄ™ dobroczynnÄ… na rzecz jej ofiar, robiÅ‚abym za mo-del do plakatu.Ale to, co w stylu punk jest wielkie, to fakt, że możesz ukryć siÄ™ pod ma-kijażem i fryzurÄ… i nikt nie może powiedzieć, że jesteÅ› przeciÄ™tna  w tym zawsze wy-glÄ…dasz na wariatkÄ™.Jezu, Shane, Danny to kawaÅ‚ chÅ‚opa.Tyle mi o nim opowiadaÅ‚aÅ›przez telefon, ale nigdy nie mówiÅ‚aÅ›, że jest taki ogromny.GdybyÅ› go wbiÅ‚a w kostiumGodzilli i wypuÅ›ciÅ‚a luzem na ulice Nowego Jorku, a potem to skrÄ™ciÅ‚a, nie musiaÅ‚abyÅ›wyrzucać forsy na robienie zmniejszonych makiet.Kochasz go, co? Uwielbiam go  powiedziaÅ‚a Laura. Jest równie Å‚agodny, jak duży, może dla-tego, że widziaÅ‚ tyle przemocy w Wietnamie, a może po prostu w gÅ‚Ä™bi serca zawsze byÅ‚Å‚agodny.Jest kochany àelma, i taki troskliwy, i mówi, że jestem jednÄ… z najlepszych pi-sarek, jakie w życiu czytaÅ‚. A kiedy poprzednio posyÅ‚aÅ‚ ci żaby, myÅ›laÅ‚aÅ›, że to psychopata.Dwóch umundurowanych policjantów przemierzaÅ‚o hall, prowadzÄ…c mÅ‚odego, za-roÅ›niÄ™tego mężczyznÄ™ w kajdankach do jednej z sal sÄ…dowych [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czarkowski.pev.pl
  •